Nowe w starym

Podczas uroczystego otwarcia, poświęcenia nowej siedziby władz miejskich dokonał ks. bp. Mariusz Leszczyński, sufragan diecezji zamojsko-lubaczowskiej.
Budynek w Rynku 26 przez prawie 10 lat stał pusty i popadał w ruinę. Dopiero jesienią 2000 r. rozpoczęto prace remontowe i zakończono je w kilkanaście miesięcy. - Była to ostatnia chwila - mówi burmistrz Jerzy Zając. - Gdyby nie podjęto tej decyzji, w dzisiejszej sytuacji finansowej trudno byłoby wykonać generalny remont, którego koszt wyniósł ponad 1 mln. 200 tys. zł.
Ratusz z charakterystyczną wieżyczką w zewnętrznej bryle zachował historyczny charakter. Wewnątrz został całkowicie przebudowany. Na parterze znalazły się pomieszczenia Straży Miejskiej, punkt informacyjny i biura zajmujące się sprawami obywatelskimi. Tutaj ulokowano też specjalne pomieszczenie dla obsługi niepełnosprawnych, bo w budynku nie ma windy. Na piętrze są gabinety burmistrza, zastępy, sekretarza oraz reprezentacyjna sala posiedzeń Rady Miasta i sala ślubów W głębi budynku oraz w części poddasza znalazły pomieszczenia m.in. referaty geodezji, gospodarki komunalnej. Na trzech kondygnacjach wygospodarowano około 1000 m kw. powierzchni, czyli prawie dwukrotnie więcej niż w poprzedniej siedzibie Urzędu Miejskiego.
Uratowany obiekt liczy ponad 100 lat. Dokładna data budowy nie jest znana. Przypuszcza się, że było to około 1889 r., ale później magistrat strawił wielki pożar Lubaczowa. Podjęta wkrótce odbudowa nadała budynkowi jeszcze wspanialszą formę, ze smukłą wieżyczką zegarową. Niestety w czasie I wojny ratusz został znów spalony. A odbudowany pod koniec 20., przekazano na siedzibę władz powiatowych. Po drugiej wojnie obiekt przechodził z rąk do rąk. Teraz burmistrz obiecuje, że jeżeli budżet pozwoli, na wieżę ratuszową wróci także zegar, odmierzając czas XXI wieku.