NOWINY PRZEPYTUJĄ KANDYDATÓW NA PREZYDENTA RZESZOWA: Jak zadbają o finanse miasta, czyli nasze pieniądze?
Ewa Leniart:Inwestycje były i będą kołem zamachowym rozwoju miasta – to nie podlega dyskusji. Władze Rzeszowa muszą być jeszcze bardziej aktywne w tym obszarze, a przede wszystkim – skuteczne. Kluczowe jest zapewnienie dla działań finansowanych przez samorząd możliwie jak największego wsparcia ze środków rządowych i funduszy unijnych. Trzeba wiedzieć do których drzwi zapukać, a przede wszystkim być zaproszonym do środka i wysłuchanym. Do tego potrzebna jest moc, o której mówiłam inaugurując swoją kampanię. Ja bezpośrednie rozmowy z ministrami odbywam regularnie, a gdy trzeba, dzwonię do premiera Morawieckiego i wiem, że znajdzie dla mnie czas. Jeśli chodzi o źródła wsparcia, niezwykle istotną rolę odegra Krajowy Plan Odbudowy, czyli kilkaset miliardów złotych na rozbudzenie naszej gospodarki dotkniętej pandemią. To będzie ekonomiczny ekspres, który na pewno nie ominie Rzeszowa, chyba, że ktoś go wykolei. Z niepokojem obserwuję działania polityków różnych środowisk, które dla swoich krótkowzrocznych interesów próbują zatrzymać ten pociąg z pieniędzmi. To może mieć fatalne skutki dla Rzeszowa i całej Polski. Odnosząc się do miejskiego budżetu, ważne jest stałe zwiększanie jego dochodów w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców, przy jednoczesnej kontroli zadłużenia. Prywatnie unikam życia na kredyt i tej filozofii będę wierna jako prezydent Rzeszowa.