Nowy most nad Wisłokiem w Gniewczynie Łańcuckiej kosztował ponad 10 mln złotych [WIDEO, ZDJĘCIA]

Nowa przeprawa połączyła powiaty przeworski i leżajski, usprawniła ruch w tej części województwa podkarpackiego i poprawiła bezpieczeństwo. Do tej pory zmotoryzowani musieli korzystać ze starego, jednojezdniowego mostu. Kilkudziesięcioletnia, drewniany konstrukcja była w fatalnym stanie. Ograniczenie nośności do sześciu ton powodowało, że przez most nie mogły przejeżdżać autobusy, ciężarówki i większość maszyn rolniczych, co szczególnie dokuczało mieszkańcom. Dzieci dojeżdżające autobusem do szkoły były dowożone do mostu, a resztę drogi musiały pokonać na piechotę.

Od niedawna się to zmieniło, dzięki nowemu mostowi.

- Wiele lat oczekiwania i wreszcie dzisiaj nadeszła ta wiekopomna chwila. Wiele lat oczekiwania i marzenia mieszkańców gminy Tryńcza, a przede wszystkim Gniewczyny Łańcuckiej. Marzenia o tym, aby sfinansować tę inwestycję. Po starej przeprawie praktycznie nie dało się już jeździć. Ogromne wsparcie budżetu państwa, ogromna życzliwość premiera Mateusza Morawieckiego i ponad 80 proc., czyli 8 mln złotych, wsparcia z Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych. Do tego pieniądze z powiatu przeworskiego i gminy Tryńcza umożliwiły sfinansowanie tego przedsięwzięcia - mówi posłanka Prawa i Sprawiedliwości Anna Schmidt, wiceminister Ministerstwa Rodziny i Polityk i Społecznej.

Most w Gniewczynie to przykład, jak owocna może być współpraca samorządów gminnego i powiatowego z władzami centralnymi. Budowa tej przeprawy byłaby ogromnym obciążeniem dla budżetu powiatu przeworskiego i gminy Tryńcza, gdyby musiały zrealizować ją samodzielnie. 8 mln złotych rządowej dotacji najpierw miałoby być 50-procentowym wkładem do inwestycji, której koszty wykonania pierwotnie, szacunkowo zaplanowano na 16 mln złotych. Po przetargach okazało się, że powstanie ona za nieco ponad 10 mln złotych. W tej sposób rządowe wsparcie pokryło aż 80 proc. wartości tego zadania.

- Pamiętam ten moment, gdy do wniosku o dofinansowanie budowy trzeba było wpisać szacunkową kwotę. Zapytałem fachowców. Padały różne kwoty, 12, 13, 14 milionów. Wtedy pomyślałem: wpisze 16 milionów. Potem miałem telefony, że taki wniosek nie przejdzie, po co tyle wpisywałem, może teraz cofnąć wniosek. Nie ugiąłem się, stałem przy swoim. Warto było. Po jakimś czasie dzwoni minister Anna Schmidt i mówi "macie te osiem milionów". Wtedy to była połowa inwestycji, po przetargach okazało się, że wsparcie wyniosło 80 proc. Radość była ogromna - wspomina Bogusław Urban, starosta przeworski.

Inwestycja rozpoczęła się na początku obecnej kadencji samorządowej, od przygotowania dokumentacji. Prace budowlane trwały rok.

Podczas uroczystości otwarcia wiele razy wspominano o dużej roli minister Schmidt w lobowaniu na rzecz różnych inwestycji w powiecie przeworskim.

- Kiedyś wziąłem sobie ołówek i podliczyłem inwestycje. Ponad 200 mln zł się doliczyłem. Nie tylko ten most, ale łącznie przepraw było cztery. Różne drogi, w różnych gminach, ale także w innych dziedzinach. Choćby kolejka wąskotorowa, która obecnie jest hitem turystycznym województwa podkarpackiego - dodaje starosta Urban.