MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii podczas meczu Siarki Tarnobrzeg. Nieprzytomny piłkarz zabrany do szpitala

Piotr Szpak
Nigeryjczyk Samuelson Odunka natychmiast po pechowym zdarzeniu został odwieziony do tarnobrzeskiego szpitala.
Nigeryjczyk Samuelson Odunka natychmiast po pechowym zdarzeniu został odwieziony do tarnobrzeskiego szpitala. Grzegorz Lipiec
Mrożąca krew w żyłach sytuacja miała miejsce podczas sobotniego meczu drugiej ligi piłkarskiej, w którym zmierzyły się drużyny Siarki Tarnobrzeg i Pogoni Siedlce.

Była 63 minuta gry, kiedy to obrońca tarnobrzeskiego zespołu Bartłomiej Makowski wybijając piłkę trafił nogą w... głowę Nigeryjczyka Samuelsona Odunki, który pochylił ją bardzo nisko. Po zdarzeniu padł na murawę jak ścięty. Piłkarze obu drużyn oraz arbiter zaczęli wołać na pomoc obsługę medyczną.

Zawodnik leżał nieprzytomny na boisku, po chwili na murawę wjechała kartka pogotowia. Część zawodników obu drużyn nie mogła patrzeć na leżącego i nie ruszającego się Samuelsona.

- To było straszne, różne koszmarne myśli przychodziły nam wtedy do głowy, ale wierzyliśmy, że wszystko dobrze się zakończy. To, że wygraliśmy (4:1 - przyp. red) z liderem zeszło na drugi plan. Zaczęliśmy się cieszyć dopiero kiedy otrzymaliśmy wiadomość, że Odunka odzyskał w szpitalu przytomność - mówił po meczu kapitan tarnobrzeskiego zespołu Konrad Stępień.

Nie bez znaczenia przy szczęśliwym finale zdarzenia miał fakt, że szpital w Tarnobrzegu sąsiaduje ze stadionem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, na którym rozgrywany był mecz. Fachową pomoc piłkarz Pogoni otrzymał, więc natychmiast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24