Po przegranej kampanii wrześniowej 1939 r. na terenie Czermnej, Nowego Żmigrodu, Warzyc, Święcan oraz Jodłowej zaczęły tworzyć się lokalne grupy konspiracyjne. W Jaśle powstała zaś, w listopadzie, organizacja, którą założył por. Franciszek Płonka ps. „Jeleń”. Pozyskał do współpracy strażników więzienia i nawiązał kontakty z ludźmi ze środowiska sądowniczego, naftowego, leśniczego i kolejowego. Gromadzono broń, zbierano dane wywiadowcze, pomagano przy przerzutach. W Krośnie por. Stanisław Pieńkowski „Strzembosz” zorganizował komendę Służby Zwycięstwu Polski - celem było łączenie grup konspiracyjnych.
Pieczę nad obszarem powiatu jasielskiego objął w tym zakresie por. Józef Modrzejewski - pomagali mu ppor. Antoni Holik i ppor. Antoni Zawadzki. Wiosną 1940 r., już z ramienia Związku Walki Zbrojnej, podjęli działania scaleniowe funkcjonujących organizacji. Powstała struktura pionu wojskowego ZWZ-AK na szczeblu Obwodu i placówek. Obwód podzielono na trzy pod-obwody, które z chwilą wybuchu powstania powszechnego miały wystawić 5. pułk strzelców podhalańskich. Składał się trzech batalionów, a te z kompanii. Organizatorem i komendantem Obwodu Jasło (krypt. „Jabłecznik”, „Jagoda”, „III/014”, „Hc”) był por. Józef Modrzejewski. Obwód posiadał trzy podobwody, w każdym miał po trzy placówki. W skład podobwodu „Północ” wchodziły placówki Skołyszyn, Jodłowa i Brzostek, podobwodu „Centrum” - Jasło, Tarnowiec oraz Kołaczyce, podobwodu „Południe” - Dębowiec, Osiek i Żmigród.
Na terenie Obwodu funkcjonował punkt przerzutowy w Nowym Żmigrodzie o krypt. „Korytarz”. Od 1940 r. przebiegała także trasa przerzutowa o krypt. „Jaga”, „Kora”. Obie prowadziły przez Słowację do Budapesztu. Tajne szkolenia podoficerów i podchorążych przeprowadzano w okolicach Dębowca, Załęża oraz w Warzycach. Komórka wywiadu i kontrwywiadu dostarczała informacji o położeniu i ruchach oddziałów niemieckich dla władz Okręgu, zbierała dane o rozlokowaniu oddziałów wroga na swoim terenie, zapewniała bezpieczeństwo członkom ZWZ-AK. Bardzo ważnym zadaniem wywiadu było rozpracowanie przemysłu naftowego. Kontrwywiad Obwodu miał ludzi m.in. na poczcie - kontrolowali listy adresowane do formacji politycznych wroga, które nie miały urzędowej pieczęci. W ten sposób przechwytywali donosy do gestapo i żandarmerii oraz ustalali nazwiska osób współpracujących z okupantem.
Wydawano i kolportowano również gazetkę „Nasz Przegląd” z wiadomościami z nasłuchu radia BBC, informacjami lokalnymi oraz wskazówkami dla ludności polskiej w zakresie stosunków z okupantem. W Jodłowej wychodził konspiracyjny „Biuletyn Radiowy”, a w Warzycach gazetka „Pobudka”. Przez cały czas zdobywano broń - najsłynniejszą akcję przeprowadzono w tym celu nocą z 4 na 5 grudnia 1943 r. (krypt. „Gamrat”). Broń, jaką patrole dywersyjne zdobyły na terenie podjasielskiej wytwórni prochu trafiła do głównego magazynu Obwodu.
W pierwszym okresie okupacji ograniczano się do prac organizacyjnych w ramach przygotowań do powstania. Na przestrzeni lat 1940-1942 działania wobec Niemców zawężono do sabotażu, głównie w przemyśle naftowym i na kolei. Gdy terror okupanta wzmógł się jeszcze bardziej, podjęto działania dywersyjne - przykładem mogą być dwie akcje przeciwko propagandzie w jasielskim kinie oraz słynny „Pensjonat”, przeprowadzony z 5 na 6 sierpnia 1943 r. przez Kedyw Podokręgu. W ramach tej akcji z więzienia w Jaśle uwolniono ponad 180 więźniów. Odbyła się również akcja „Wrzód” - polegała na tępieniu bandytyzmu i zniszczeniu bimbrowni. W ramach walki bieżącej patrole Obwodu urządzały zasadzki na Niemców na leśnych drogach, atakowały mleczarnie, mosty kolejowe, posterunki granatowej policji, stacje kolejowe.
W ramach planu „Burza” w Obwodzie odtworzono 5. pułk strzelców podhalańskich i stoczono ok. 40 starć. Największym była bitwa w rejonie Gilowej Góry, gdzie 18 sierpnia 1944 r. batalion por. Edwarda Przybyłowicza zniszczył kolumnę ciężarówek gestapo i żandarmerii. Z końcem sierpnia front przeciął obwód na dwie części, co spowodowało wygaszanie działań „Burzy”. Na przełomie września i listopada 1944 r. zaprzestano walki, a oddziały rozwiązano. Gdy wschodnie obszary Obwodu zajęła Armia Czerwona, ruszyły aresztowania akowców. Sporą ich część wywieziono do sowieckich łagrów - wielu już nie wróciło. Inni trafiali do katowni NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa bądź musieli emigrować - jak mjr (awansowany potem na ppłka) Józef Modrzejewski „Lis”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Bieniuk jest w ciąży? Pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg i rozpętała burzę