Obrońca Skoła Nisko: Nie jestem za dobry w obstawianiu

Zimą mocno dostaliście w kość od trenera?

Myślę, że nie oszczędzaliśmy się w trakcie okresu przygotowawczego. Już taka rola zimy, że trzeba ciężko popracować.

Czujecie głód gry o punkty?

Na pewno z każdym dniem jest większy. Z niecierpliwością czekamy na inaugurację.

Po rundzie jesiennej jesteście liderami. Wiosną będzie obowiązywało hasło „bij mistrza”?

Wszyscy się sprężają na mecz z liderem. Spodziewamy się więc, że każdy postawi nam trudne warunki. Nastawiamy się na piętnaście trudnych spotkań.

Rewanże zaczynacie od derbów w Jastkowicach...

To zawsze ciężkie mecze, bo znamy się nie tylko z boisk. Zwykle wyniki kręcą się wokół remisu lub minimalnej wygranej jednej ze stron.

Poproszę o typy 16. kolejki. Na początek Sokół Sokolniki - Wisłok Wiśniowa...

Wisłok będzie miał trudną przeprawę . Remis.

Kolbuszowianka - Wisłoka Dębica...

Też ciężki mecz do obstawiania. Również remis.

Crasnovia - Jedność Niechobrz...

Takie małe derby, ale Crasnovia gra u siebie i wygra.

Stal Nowa Dęba - Błękitni Ropczyce...

Tutaj jedynka.

Ma pan trudny zestaw; Rzemieślnik Pilzno - Wiązownica...

Ja akurat za dobry w obstawianiu nie jestem, więc może się nic nie sprawdzić (śmiech). Postawię jednak na Rzemieślnika.

LKS Pisarowce - Przełom Besko...

Niby derby, ale dla mnie pewna jedynka.

LKS Skołoszów - Cosmos Nowotaniec...

Ciekawe zawody. Wynik będzie oscylował wokół remisu.

I na koniec Bukowa Jastkowice - Sokół Nisko...

Muszę powiedzieć dwójka, ale łatwo nie będzie.