Od dzisiaj w Jarosławiu działa pierwszy na Podkarpaciu pilotażowy punkt szczepień powszechnych przeciw COVID-19

W poniedziałek w jarosławskim punkcie nie było tłumów, ale do godziny 11:30 zaszczepiło się 120 osób. Szczepienia są wykonywane przez zespoły z jarosławskiego szpitala Centrum Opieki Medycznej.

- W związku z tym, że dostawcy szczepionek zapowiedzieli zwiększoną ich ilość, zaistniała potrzeba rozbudowania infrastruktury i poszerzenia liczby personelu szczepiącego – mówiła na oficjalnym otwarciu jarosławskiego punktu szczepień powszechnych, wicewojewoda Jolanta Sawicka. - Następne punkty będą otwierane sukcesywnie w miarę dostarczanych szczepionek - zapowiedziała.

Jarosławski punkt, który został otwarty w porozumieniu z samorządem powiatu jarosławskiego i szpitalem, który mu podlega, dysponował dziś rano tysiącem dawek szczepionki firmy Moderna. Takich punktów szczepień powszechnych ma być docelowo w całym województwie ponad 50.

CZYTAJ TEŻ: Na punkt szczepień masowych w Rzeszowie trzeba czekać. Zostanie otwarty jako jeden z ostatnich na Podkarpaciu. Dlaczego?

- W tej chwili mamy na Podkarpaciu ponad 400 punktów populacyjnych, ale z udziałem samorządu, otwierane są punkty szczepień powszechnych i takich punktów będziemy mieć na Podkarpaciu 52. W tej chwili trwa weryfikacja kolejnych. Bardzo cieszymy się, że w Jarosławiu tak szybko udało się uruchomić ten punkt i doprowadzić do tego, że szczepienia zaczną być realizowane szybko i faktycznie zgodnie z zapowiedziami do końca sierpnia, zaszczepimy wszystkich chętnych, dorosłych mieszkańców Podkarpacia – mówiła Iwona Karasowska-Stepaniak, zastępczyni dyrektora ds. medycznych NFZ w Rzeszowie.

W jarosławskim pilotażowym punkcie szczepień powszechnych, może się zaszczepić do 600 osób dziennie. Na otwarciu mówiono, że intencją utworzenia takich punktów jest to, aby bardzo duża ilość osób przychodziła na szczepienia.

- Mamy oczywiście punkty populacyjne, ale one są uruchomione w mniejszym zakresie. Nie mają możliwości przyjąć aż tylu osób w ciągu jednego dnia. A tu wymogi były takie, że powinno to być co najmniej 200 dziennie – podkreślała Karasowska-Stepaniak.

Każdy kto jest uprawniony do szczepienia, zgodnie z kalendarzem szczepień, może przyjść się zaszczepić do dowolnego punktu w Polsce. Drugą dawkę przyjmuje się w tym miejscu, w którym przyjmowano pierwszą.