Oddział zamknięty, zawieszony? Co się dzieje z kliniką neurologii Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie?

W Dzień Dziecka Klinika Neurologii KSW nr 1 przestała istnieć, poznikali lekarze i pielęgniarki, nie pojawił się ani jeden pacjent, telefony oddziałowe milczą.

O zdarzeniu pierwszy poinformował radny wojewódzki Jacek Kotula podczas specjalnej konferencji pod budynkiem szpitala.

- Chodzą słuchy, że w miejsce neurologii ma powstać nowy oddział psychiatryczny, w którym ma pracować żona lekarza, który przygotował umowę na sprowadzenie od krakowskiej spółki robota chirurgicznego da Vinci, prowadzi na nich operacje i ma zostać dyrektorem nowo powołanego Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej – powtórzył pogłoski, krążące wśród białego personelu. I zdradził, że w planach restrukturyzacji szpitala jest likwidacja kilku innych oddziałów oraz redukcja zatrudnienia 30 procent szpitalnej załogi. Przypomniał też, że klinika neurologii została niedawno wyremontowana, a 3 mln zł przeznaczono na specjalistyczne urządzenia.

Wydarzenia ostatnich dni mają w Klinice Neurologii potwierdził anonimowo jeden z pracujących tam do niedawna lekarzy.

- Rzeczywiście pięciu lekarzom oddziału, czyli wszystkim, wręczono wypowiedzenie umów cywilno-prawnych – opowiada. – Z miesięcznym wypowiedzenie, więc od czerwca wszyscy siedzimy w domach, nie pracując, ale dostając za to pieniądze. Powrotu do kliniki nie mamy. Nie podano nam pisemnie przyczyn tej decyzji, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że – z powodów ekonomicznych, nie przynosimy zysku. Również nieoficjalnie – że w miejsce neurologii ma powstać rozszerzenie kliniki psychiatrii.

Dodaje, że klinika w połowie marca stała się oddziałem covidowym, nie przyjmowała pacjentów neurologicznych. Ostatniego pacjenta covodowego wypisano w połowie maja, personel oddziału dostał dwa tygodnie na dezynfekcję pomieszczeń, ale wszyscy tu spodziewali się, że od 1 czerwca oddział wróci do leczenia pacjentów neurologicznych. Tymczasem 28 maja oddziałowych lekarzy poinformowano ustnie, że oddział przestaje istnieć, tego samego dnia dyrektor szpitala wysłał do urzędu wojewódzkiego wniosek o zawieszeni e działalności oddziału, dwa dni później ze wszystkimi lekarzami rozwiązano kontrakty.

Szpital wydał oświadczenie

Na doniesienia medialne o tych wydarzenia zareagowała dyrekcja szpitala. W oświadczeniu zapewnia, że „w okresie wyłączenia kliniki” pacjenci znajdą pomoc w innych rzeszowskich szpitalach, klinika „nie spełnia także wymagań do prowadzenia procedur udarowych oraz leczenia poudarowego”, a „bezwzględną potrzebą pacjentów Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego są dodatkowe łóżka psychiatryczne”.

Zaprzecza też planom zwolnień grupowych personelu, a wyrażających krytyczne opinie o zmianach wprowadzanych w szpitalu ostrzega: „W przypadku dalszych działań tego rodzaju podejmowanych przez osoby trzecie szpital zmuszony będzie do obrony swojego dobrego imienia i wchodzenia na drogę sądową”.

Dyrekcja przeczy też opiniom, jakoby oddział neurologiczny zlikwidowano lub zawieszono.

„Pismo skierowane do Wojewody Podkarpackiego ma charakter informacji o kierunkach podejmowanych przez szpital i nie jest formalnym wnioskiem o zawieszenie działalności oddziału” – brzmi fragment oświadczenia dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego Nr 1 w Rzeszowie, dr. n. med. Janusza Ławińskiego.

Wniosek dyrektora do Ewy Leniart z 28 maja br. w pełnym brzmieniu: „Szanowna Pani Wojewodo. W imieniu Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 im. F. Chopina w Rzeszowie, w oparciu o art. 34.1 ustawy z dn. 15.04.2011 r. o działalności leczniczej, wnioskuję o udzielenie zgody na czasowe zaprzestanie działalności Kliniki Neurologii na okres 3 miesięcy od dn. 01 czerwca 2021 r. Wniosek uzasadniam koniecznością podjęcia działań, mających na celu optymalizację kosztów i poprawę sytuacji finansowej szpitala, w związku z zrealizowanym programem naprawczym”.