Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oficjalnej decyzji w sprawie meczu Kolbuszowianka - Czarni Jasło wciąż nie ma

Tomasz Leyko
Mecz Kolbuszowianki z Czarnymi zakończył się 10 dni temu to będzie budził emocje przynajmniej do czwartku.
Mecz Kolbuszowianki z Czarnymi zakończył się 10 dni temu to będzie budził emocje przynajmniej do czwartku. WOJCIECH ZATWARNICKI
Wydział Gier Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej nie podjął decyzji w sprawie meczu IV ligi Kolbuszowianki z Czarnymi Jasło. Oficjalny powód to bałagan związany z przeprowadzką podkarpackiego związku do nowej siedziby.

Chodzi o mecz ostatniej kolejki IV ligi. Na boisku był remis 1-1, w wyniku, czego Czarni zostali zdegradowani.

Szybko jednak pojawiły się pogłoski, że w Kolbuszowiance grał nieuprawniony zawodnik. Grzegorz Wróblewski tego samego dnia miał rozegrać cały mecz w juniorach i wejść na ostatnie 3 minuty w feralnym meczu.

W takiej sytuacji regulamin przewiduje walkower dla Czarnych. Wówczas jaślanie utrzymaliby się w IV lidze kosztem Sokoła Nisko.

Decyzja w czwartek
Sprawa miała rozstrzygnąć się podczas wczorajszego posiedzenia Wydziału Gier, ale decyzji nie podjęto.

- Część dokumentów jest w starej siedzibie związku, część w nowej, więc nie mogliśmy się zająć dokładnie sprawą - tłumaczył Tadeusz Butryn, szef WG. Nam udało się ustalić, że jest to oficjalna wersja dla mediów.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że sprawą jednak zajmowano się. Wiele wskazuje na to, że zostanie utrzymany wynik z boiska, co oznacza spadek Czarnych.

We wtorek działacze Wydziału Gier dyskutowali, na jakiej podstawie mogą utrzymać wynik z boiska, czyli remis 1-1.

Regulamin regulaminem
Choć w tej sytuacji byłaby to decyzja logiczna, przepisy mówią wyraźnie, że Czarnym należą się punkty walkowerem.

- Regulamin jest regulaminem. Nie takie drużyny dostawały walkowery - mówił prezes Czarnych Marcin Węgrzyn. Prezes Kolbuszowianki Grzegorz Romaniuk nie chciał komentować sprawy, ale zgodził się również z pomysłem utrzymania boiskowego wyniku.

Prawdopodobnie w czwartek Wydział Gier utrzyma wynik meczu z boiska i przekaże sprawę do Wydziału Dyscypliny.

To gremium z kolei ma ustalić, czy występ Grzegorza Wróblewskiego w meczu juniorów i jego udział w tym samym dniu w spotkaniu seniorów był pomyłką przypadkową czy umyślną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24