Olimp Grodków przerwał passę „Harcerzyków”

Olimp Grodków - Czuwaj Przemyśl 33:28 (14:14)

Olimp: Muszak, Wiacek – Piech 12 (4 karne), Kolanko 3, Chmiel 4, Żubrowski 3, T. Biernat, Baran 5, Ogorzelec 2, M. Biernat, Maciejewski 2, Koszyk 1, P. Biernat, Matyszok 1. Trener Piotr Mieszkowski.

Czuwaj: Orłowski – Makowiejew 5, Kubik, Puszkarski 3, Dejnaka, Stołowski 1 , Kulka, Żak, Piechnik 1, Kroczek 13 (5 k.), Kubisztal 5 . Trener Przemysław Korobczak.

Kary:14 min – 10 min. Widzów 220.

W Czuwaju zabrakło dwóch podstawowych bramkarzy - Pawła Sara (choroba) i Adriana Szczepańca (sprawy zawodowe), a zastępujący ich Łukasz Orłowski nie miał dobrego dnia. Gorzej zagrali także Paweł Stołowski i Piotr Żak. Prawie wszystkie bramki dla przemyskiej ekipy zdobyli zaledwie trzej zawodnicy, z czego Mateusz Kroczek prawie połowę.

To wszystko złożyło się na przegraną, chociaż nasi długo trzymali się dzielnie. Najczęściej prowadzili jednym golem, a miejscowi wyrównywali. Po raz ostatni remis (18:18) zanotowano w 36. min, po czym Czuwaj przystanął, a gospodarze sześciokrotnie trafili i „odskoczyli” na 24:18. Wzięty przez trenera „Harcerzyków” czas niewiele pomógł. Wprawdzie, w 48. min przemyślanie zbliżyli się (24:26) do rywala, ale ten uparcie dążył do zwycięstwa. Cień nadziei przemyślan chociaż na remis zaświtał jeszcze w 58. min, przy stanie 31:28, jednak najskuteczniejszy na boisku Mateusz Kroczek nie wykorzystał rzutu karnego.