One zarobiły najwięcej w 2024 roku. Jak na ich tle wypadają polskie tenisistki?

Wszelkie kwoty (w dolarach amerykańskich) i miejsca wymienione poniżej nie uwzględniają turniejów rozgrywanych w trwającym tygodniu.

W czołowej dziesiątce najlepiej zarabiających w bieżącym roku brakuje kilku tenisistek, które obecnie plasują się w czołowej dziesiątce aktualnego rankingu. Dopiero na 14. pozycji plasuje się Amerykanka Jessica Pegula (420 780 dolarów), jeszcze niżej klasyfikowane są Kazaszka Jelena Rybakina (362 250), która zajmuje 16. lokatę, a także Czeszka Marketa Vondorusova (19. miejsce - 317 692). Z kolei rywalka Świątek w trzeciej rundzie turnieju w Dosze, Jekaterina Aleksandrowa, zyskała w ostatnich tygodniach 254 558 dolarów (32. pozycja).

W ogóle swojego stanu posiadania nie poprawiła Czeszka Karolina Muchova (dziesiąta w rankingu), która od ubiegłorocznego US Open nie pojawiła się na korcie. Słabo w zestawieniu wypada także inna tenisistka ze ścisłej czołówki - tunezyjka Ons Jabeur na liście płac klasyfikowana jest dopiero na 83. pozycji (119 050)

Wysoko na liście znajdują się także nasze tenisistki. W ścisłej czołówce znajduje się oczywiście Iga Świątek, nie jest jednak jedyną naszą przedstawicielką w czołowej pięćdziesiątce. Trzydziestą pozycję zajmuje bowiem Magdalena Fręch, która w styczniu dotarła po raz pierwszy w karierze do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Łodzianka dzięki tegorocznej postawie zarobiła już 257 305 dolarów, a w całej karierze dzięki występom na korcie zyskała już ponad dwa miliony.

W czołowej setce można znaleźć jeszcze dwie inne nasze tenisistki. Nieoczekiwanie wysoko klasyfikowana jest Katarzyna Kawa, która wzbogaciła się w bieżącym roku o 120 734 dolary, co plasuje ją na 81. pozycji. Kilka pozycji niżej, z sumą 118 177 dolarów plasuje się za to Magda Linette (86.), która za kilka dni jednak wyprzedzi młodszą koleżankę dzięki kwocie, jaką zyska za dotarcie do drugiej rundy zmagań odbywających się w Katarze.

Łącznie w ciągu sześciu tygodni dwie tenisistki zarobiły więcej niż milion dolarów, kolejnych pięć wzbogaciło się o kwotę przekraczającą 500 tysięcy dolarów, z kolei łącznie aż 108 zawodniczek zyskało sumę wynoszącą co najmniej 100 tysięcy dolarów. Tylko jeden kraj może pochwalić się dwoma przedstawicielkami w czołowej dziesiątce - co jednak ciekawe, nie są to USA, Czechy ani Rosja, które są licznie reprezentowane w czołówce światowego rankingu WTA.

Aby zobaczyć listę zawodniczek, które najwięcej zarobiły w 2024 roku, kliknij przycisk "Zobacz galerię" i przesuwaj strzałkami w prawo.