OPTeam Stolaro Resovia ograła MKS. Ponad sto punktów dla rzeszowian

Rzeszowianie mocno wyszli z bloków, prowadzili 15:2, ale ekipa z Zagłębia z czasem pokazała, że też cos umie i po długim pościgu wyszli na plus 20:19. Resoviacy nie pozwolili się jednak przełamać i jeszcze przed końcem kwarty wypracowali obiecującą zaliczkę.
W II kwarcie niby kontrolowali mecz, ale MKS nie pękał i potrafił „zejść” na 5 punktów (40:45). Końcówka ćwiartki znów należała do miejscowych, stąd wynik 58:44 po 20 minutach.

Po antrakcie kibice „Bieszczadzkich Wilków” nie musieli się już stresować, bo przewaga resoviaków sukcesywnie rosła, a w końcu urosła do 26 „oczek” (90:64). W tej sytuacji czwarta odsłona była już tylko formalnością i czwarta wygrana zespołu Łukasza Lewkowicza stała się faktem.

OPTeam Stolaro Resovia – MKS II Dąbrowa Górnicza 123:84 (37:24, 21:20, 32:20, 33:20)
OPTeam Stolaro Resovia: Szpyrka 12 (7 as., 6 prz.), Warszawski 27 (1x3, 10 zb.), Mamcarczyk 22, Wątroba 17 (1x3), Czerwonka 8 (5 prz.) oraz Argasiński 9 (1x3), Dobrzański 0, Krzywdziński 8, Sowa 2, Kindlik 3 (1x3), Gumiński 8 (8 zb.), Krupa 7 (1x3). Trener Łukasz Lewkowicz.

MKS II: Buszka 8 (2x3, 4 str.), Boryka 13 (2x3, 4 str.), Indyk 13 (2x3, 9 zb., 5 as.), Margiciok 13 (1x3), Wójciak 13 (1x3) oraz Płatek 8 (2x3), Misiak 0, Gdowik 0, Tokarz 2 (5 str.), Kępski 0, Dziedzic 14 (3x3). Trener Wojciech Wieczorek.
Widzów 700.