Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen Basket Liga. Sewertronics Sokół Łańcut ma trochę kłopotów na starcie sezonu

Michał Czajka
Michał Czajka
Trener Marek Łukomski ma trochę zmartwień na początku sezonu
Trener Marek Łukomski ma trochę zmartwień na początku sezonu Michał Czajka
Sewertronics Sokół Łańcut z pewnością nie należy do krezusów w najwyższej klasie rozgrywkowej, a na początku sezonu dopadły go jeszcze niespodziewane problemy.

Wszyscy zapewne spodziewali się w Łańcucie, że początek sezonu do łatwych należał nie będzie, bo pierwszym rywalem na wyjeździe był mistrz Polski King Szczecin, a drugim (już we własnej hali) Anwil Włocławek czyli przecież zespół, który przecież wygrał w poprzednim sezonie rozgrywki FIBA Europe Cup.

- Początek rzeczywiście nie jest łatwy w terminarzu bo zderzyliśmy się ze ścianą, a właściwie dwiema ścianami

- przyznaje Marek Łukomski.

Od początku sezonu coach Sokoła nie może korzystać z usług Marcina Nowakowskiego (uraz mięśniowy), który miał być alternatywą dla Corey’a Sandersa na pozycji nr 1. Jego przerwa w grze mogła potrwać do czterech tygodni (minął już ponad tydzień). Mało prawdopodobne wydaje się jednak, że zagra w najbliższym spotkaniu.

Dodatkowo wypadł jeszcze Filip Struski, który doznał kontuzji oka. W jego wypadku przerwa może potrwać do dwóch tygodni.
Przed meczem z Anwilem Sokół nie miał możliwości potrenować pięciu na pięciu i zanosi się na to, że przed następnym starciem (w niedzielę ze Startem Lublin) też takiej możliwości raczej nie będzie.

Zespół z Włocławka wręcz rozniósł w sobotę Sokół, który w sumie tylko w I kwarcie potrafił nawiązać z nimi równorzędną walkę.

- Jedynym pozytywem, który można wyciągnąć, to poprawiliśmy zbiórkę, ale skuteczność pozostawia wiele do życzenia, więc na pewno jest dużo do poprawy

- mówił po meczu Mateusz Szczypiński.

Rzeczywiście w tym względzie było lepiej niż w meczu z Kingiem, bo tym razem Sokół przegrał w tym względzie nieznacznie 37:40.

Żeby jednak nie było tak negatywnie, to warto wspomnieć, że od początku sezonu dobrze prezentuje się nowy nabytek zespołu Biram Faye, który debiutuje w lidze polskiej. W pierwszym spotkaniu z Kingiem był najskuteczniejszym zawodnikiem łańcucian (18 punktów) natomiast w meczu z Anwilem pokazał się z dobrej strony w defensywie - zaliczył 7 zbiórek (plus 1 w ataku) oraz 6 bloków. Dzięki temu w tej chwili jest jednym z trzech najlepiej blokujących zawodników w lidze.

Sokół przegrał z Anwilem 64:88

Orlen Basket Liga. Anwil Włocławek nie dał szans Sewertronic...

Kibice mocno wspierali w sobotę Sokoła

Pełna hala przywitała sezon w Łańcucie [ZDJĘCIA Z TRYBUN]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24