Nasza Loteria

Orlen Basket Liga. Trener Sewertronics Sokoła Łańcut Marek Łukomski: Nie przynieśliśmy wstydu kibicom i samym sobie

Michał Czajka
Michał Czajka
- Myślę, że postawiliśmy się i zrobiliśmy taki mecz, jaki chcieliśmy - mówił Marek Łukomski
- Myślę, że postawiliśmy się i zrobiliśmy taki mecz, jaki chcieliśmy - mówił Marek Łukomski Michał Czajka
- W końcówce zabrakło nam po prostu prądu - mówił po meczu z Kingiem Szczecin trener Sewertronics Sokoła Łańcut Marek Łukomski. Szczecinianie wygrali u siebie 85:79, a losy meczu ważyły się do ostatnich minut.

Sokół prezentował się naprawdę dobrze w Szczecinie i chyba trochę zaskoczył miejscowych.

- Jestem dumny, bo wkroczyliśmy na parkiet z odpowiednim nastawieniem, graliśmy przyzwoitą koszykówkę. Oczywiście musimy popracować nad pewnymi rzeczami. Przed sezonem może nie graliśmy zbyt wielu meczów z tak jakościowym rywalem jak King

- mówił po meczu kapitan sokołów Janis Berzins.

- Myślę, że postawiliśmy się i zrobiliśmy taki mecz, jaki chcieliśmy - to znaczy być jak najbliżej bądź prowadzić cały czas w meczu, ale nie udało się dowieźć tego do końca - dodał trener łańcucian Marek Łukomski.

Warto dodać, że tuż przed meczem Sokół napotkał na niespodziewane problemy.

- Na rozgrzewce Marcin Nowakowski coś poczuł w mięśniu i powiedział, że niestety nie będzie w stanie tutaj grać, więc nie mieliśmy alternatywy na pozycji nr 1, żeby dać Corey'owi Sandersowi jakieś minuty i to było po prostu widać. Ta nasza gra w ostatniej kwarcie przegranej 10:18 już była taka szarpana

- opowiadał Marek Łukomski.

Zarówno Berzins jak i Łukomski nie ukrywali również, że zespół słabo spisał się zwłaszcza w jednym bardzo ważnym elemencie.

- Musimy popracować nad naszymi zbiórkami - oni nie trafili wielu "trójek", było dużo dalekich zbiórek i nie potrafiliśmy tych piłek złapać - wydaje mi się, że jest to powód, dla którego przegraliśmy ten mecz

- przyznał otwarcie gracz Sokoła.

- Musimy poprawić zbiórki - 47:27, a więc 20 więcej po stronie gospodarzy, a do tego jeszcze 15 zbiórek w ataku; my 8 - wyliczał Marek Łukomski. - Wracamy do pracy, szykujemy się do bardzo, bardzo ciężkiego spotkania w domu z Anwilem Włocławek. Tutaj zostawiliśmy całe serce, które w tym momencie możemy i myślę, że tutaj nie przynieśliśmy wstydu kibicom w Łańcucie i samym sobie tym, że walczyliśmy do samego końca z aktualnym mistrzem Polski na jego terenie - zakończył.

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24