Orzeł Przeworsk pokonał Pogoń Leżajsk

Orzeł od pierwszych minut ostro ruszył na bramkę Roberta Kurosza. Pierwszy bramkarza miejscowych przeegzaminował Bogusław Sierżęga uderzeniem z rzutu wolnego z okolic 25 metra.

W odpowiedzi Kamil Padiasek wpadł w pole karne i strzelił obok słupka. Jeszcze w tej połowie groźnie strzelali: Boratyn nad poprzeczką, Kiszka broni Kurosz i znów Boratyn. Miejscowi również mogli pokusić się o gola. Z rzutu wolnego strzelał Michał Wolański, piłkę wybili obrońcy, zaś dobitka Macieja Bilińskiego została zablokowana.

Po przerwie, w której to kibice zajadali się darmowymi lodami ufundowanymi przez jednego ze sponsorów Pogonii - firmę Hortino, obraz gry nie uległ zmianie.

Orzeł ciągle był stroną przeważającą i od czasu do czasu zagrażał bramce Kurosza. Swoich sił próbowali: SIerżega, Kocur i Kowal, jednak bez efektu bramkowego.

Miejscowi w tym okresie gry tylko raz poważnie zagrozili bramce Lewandowskiego po strzale Bilińskiego, kiedy to piłka otarła się o poprzeczkę.

Strzelecką nieskuteczność przełamał Paweł Chalstawa, wykańczając świetne dośrodkowanie na siódmy metr Mateusza Kocura. W samej końcówce po akcji Kamila Padiaska, Ostrowski zmusił do dużego wysiłku Miłosza Lewandowskiego.

POGOŃ LEŻAJSK - ORZEŁ PRZEWORSK 0-1 (0-0)
0-1 Chlastawa (75., podanie Kocura)

POGOŃ: Kurosz - Sroka, Rogala, S. Padiasek (80. Bujniak), Mariusz Wolański (80. Ostrowski) - Misiąg (62. Klimek), Piędel (77. PIetrycha), Michał Wolański, K. Padiasek - Staroń, Biliński.

ORZEŁ: Lewandowski - Murawski (75. Broda), Misiło, Lasek, Tworzydło - Kocur, Kiszka, Sierżęga, Kowal - Boratyn (78. Bursztyka), Florek (63. Chlastawa).

SĘDZIOWALI Filip Kosak oraz Michał Czubat i Rafał Weber (Stalowa Wola) ŻÓŁTE KARTKI: Piędel, Michał Wolański, Biliński - Lasek, Murawski, Kiszka, Kowal WIDZÓW: 200.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach