Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł Przeworsk pokonał Strumyk Malawa

Grzegorz Kostka
Orzeł (zielone koszulki) po trzech porażkach w końcu odniósł zwycięstwo
Orzeł (zielone koszulki) po trzech porażkach w końcu odniósł zwycięstwo fot. Grzegorz Kostka
Gospodarze po trzech przegranych meczach z rzędu w końcu wygrali, rehabilitując się w oczach swoich kibiców.

Spotkanie toczone przy padającym deszczu na grząskim boisku od początku należało do Orła. Już w czwartej minucie Kamil Padiasek świetnie podał do Marka Florka a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Korylowi.

W odpowiedzi Maciej Dziwisz po indywidualnej akcji zmusił bramkarza miejscowych do wybicia piłki na róg. Chwile później było już 2-0. Najlepszy na boisku Marek Florek uderzył z 16 metrów, bramkarz Strumyka odbił piłkę przed siebie, zaś Paweł Zięba dopełnił formalności.

Kilka chwil później mogła paść kolejna bramka dla Orła. Bogusław Sierżęga w swoim stylu uderzył z wolnego, Koryl znów "wypluł" piłkę a dobijający w gąszczu nóg Łukasz Kowal minimalnie chybił.

Tuż przed końcowym gwizdkiem gospodarze zdobyli trzeciego gola. Maciej Grad świetnie dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki na piątym metrze najwyżej wyskoczył Damian Misiło, który mocnym strzałem głową podwyższył wynik spotkania.

Goście mimo szybko straconych goli nie poddawali się i choćby po strzałach Wojciecha Brudka, Macieja Dziwisza czy Damiana Skały nastraszyli miejscowych.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Orzeł mimo trzy bramkowego prowadzenie posiadał przewagę.

Marek Florek w sytuacji sam na sam strzelił obok bramki, strzał Łukasza Kowala jeden z obrońców wybił na róg, Bogusław Sierżęga z wolnego uderzył nad poprzeczką, Paweł Chlastawa po nodze obrońcy na róg i ponownie Marek Florek po akcji z Chalstwą zmusił bramkarza Strumyka do wybicia piłki na róg.

W samej końcówce dwukrotnie goście za sprawą Solarza i Kozickiego próbowali zdobyć honorowego gola, jednak ich strzały przeleciały tuż obok słupka bramki Tomasza Króla.

Oddzielny akapit należy się trójce sędziowskiej, która kompletnie nie dostosowała się do poziomu tego ciekawego meczu i warunków panujących na boisku, zaś kilkoma niezrozumiałymi decyzjami wprowadziła nie potrzebną nerwowość na boisku.

ORZEŁ PRZEWORSK - STRUMYK MALAWA 3-0 (3-0)
1-0 Florek (4. podanie Padiaska), 2-0 Zięba (10. dobitka strzału Florka), 3-0 Misiło (45-głową, dośrodkowanie z wolnego Grada)

ORZEŁ:
Król - Broda, Sykała, Misiło, Laska - Padiasek (81. Bober), Sierżęga, Grad (87. Strączek), Kowal (89. Tworzydło) - Florek, Zięba (74. Chlastawa).

STRUMYK:
Koryl - Bieda (81. Solarz), Gaca, Brusik, Kosztyła - Jandzis (40. Kozicki), Skała, Brudek (65. Skupień), Siciarz (78. Pałka) - Dziwisz, Boratyn.

SĘDZIOWALI Tomasz Mroczek oraz Tomasz Kukowski i Jacek Węgrzyn (Mielec) ŻÓŁTE KARTKI Broda, Sierżęga, Grad WIDZÓW: 400

Oceny zawodników i wypowiedzi po meczowe w poniedziałkowym Stadionie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24