- Z dwudziestoosobowej grupy studentów, dwunastu opuściło Wuhan - informuje Jan Rybak, rzecznik prasowy Politechniki Rzeszowskiej.
Jedna studentka wróciła do Polski początkiem stycznia. W sobotę do kraju powróciło także czterech studentów.
- Profilaktycznie cała grupa została skierowana na obserwację w szpitalu specjalistycznym - czytamy w komunikacie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Siedmioosobowa grupa studentów z Politechniki Rzeszowskiej wciąż przebywa w różnych stronach Azji. Studenci po zakończeniu semestru wyjechali z Wuhan, aby zwiedzić Chiny.
- W najbliższych dniach spodziewamy się ich powrotu - informuje rzecznik uczelni.
W chińskim Wuhan wciąż jest ośmiu studentów.
- Osoby te przebywają na terenie kampusu uniwersyteckiego. Mają zapewnioną opiekę ze strony władz uczelni Wuhan, a także ze strony polskich ośrodków dyplomatycznych. Mowa tutaj o ambasadzie polskiej w Pekinie, z która mamy stały kontakt
- zapewnia prof. Grzegorz Ostasz, prorektor ds. współpracy międzynarodowej Politechniki Rzeszowskiej.
Studenci mają także kontakt z rodziną oraz władzami uczelni.
- Na bieżąco monitorujemy ich stan zdrowia. Służby sanitarne sprawdzają, czy nie mają niepokojących objawów. Studenci czują się dobrze - uspokaja rzecznik.
Kampus uniwersytetu w Wuhan, gdzie obecnie przebywają rzeszowscy studenci, jest wielkości Rzeszowa.
- Nie ma potrzeby, aby go opuszczali. Wszystko, co potrzebne jest na miejscu - informuje Jan Rybak.
Kiedy wrócą? Tego jeszcze nie wiadomo. Miasto zostało objęte kwarantanną, co oznacza, że jego władze zablokowały możliwość wyjazdu i wjazdu do Wuhan.
Studenci Politechniki Rzeszowskiej przylecą do Polski po wizycie w Wuhan. MSZ uspokaja ws. zagrożenia koronawirusem
Źródło:
TVN 24
Kolejni studenci politechniki mieli lecieć do Wuhan
14 lutego do chińskiego Wuhan miało lecieć kolejnych ośmiu studentów Politechniki Rzeszowskiej. Uczelnia zablokowała wylot.
- Studenci mieli już wykupione bilety. Niestety nie ma możliwości, żeby polecieli do Wuhan. Nie możemy ryzykować. Lot do Wuhan zrekompensujemy studentom w formie wyjazdów erazmusowych w obrębie naszego kontynentu
- mówi prof. Grzegorz Ostasz, prorektor ds. współpracy międzynarodowej Politechniki Rzeszowskiej.
Politechnika Rzeszowska od siedmiu lat wysyła studentów na wymianę do chińskiego Wuhan.
- Co semestr leci tam od kilku do nawet dwudziestu osób - informuje prof. Grzegorz Ostasz.
Według władz rzeszowskiej uczelni jest tam bardzo dobry uniwersytet.
Wirus jest już w USA i Europie
Od 31 grudnia do 24 stycznia br. służby sanitarne odnotowały 901 przypadków zakażeń koronawirusem. W tym okresie z powodu wirusa zmarło 26 osób (dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego z 25 stycznia). Dziś jest już ponad 50 ofiar.
Śmiertelny wirus dotarł już do Stanów Zjednoczonych - jeden przypadek oraz do Europy. W piątek francuska minister zdrowia Agnes Buzyn poinformowała, że w tym kraju pojawiły się trzy potwierdzone przypadki zakażenia śmiertelnym wirusem.
Objawy zakażenia koronawirusem z Chin to: gorączka (38 stopni Celsjusza), dreszcze, bóle mięśniowe, katar, kaszel oraz duszności. Okres wylęgania choroby może trwać do 14 dni. Najczęściej 5-6 dni. Główny Inspektor Sanitarny wydał komunikat, dla osób, które często podróżują i przypomina, że przed zarażeniem może uchronić częste mycie rąk.
- Koronawirus 2019-nCoV jest wirusem osłonkowym, podatnym na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu
- informuje GIS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać