Zgromadzenie udzieliło absolutorium poprzedniemu zarządowi, któremu udało się zmniejszyć zadłużenie klubu z ponad 90 tysięcy złotych do 72 tysięcy. Mimo pozytywnej oceny pracy zarządu jego członkowie złożyli rezygnacje. Do nowego zarządu weszli ponownie Włodzimierz Gąsior, Grzegorz Lato i Andrzej Korczykowski oraz Zdzisław Rado, Konstanty Czapiga, Jerzy Jaskot i oczywiście Lucjan Surowiec. W szefostwie nie znalazł się przedstawiciel sympatyków klubu ani Stowarzyszenia "Walczymy o Stal". Jednak kibice zapewnili, że będą wspierać nowy zarząd w pracy.
[obrazek2] (fot. KRZYSZTOF URBAŃSKI)Nowy prezes (na zdjęciu) jest wiceprzewodniczącym Rady Miasta oraz wiceprezesem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. Surowiec zapewnił, że bardzo poważnie podejdzie do poszukiwań sponsora strategicznego dla Stali.
Zapowiedział też, że nie będzie ingerował w sprawy szkoleniowo-sportowe klubu; pozostawi je trenerowi Gąsiorowi.
Wiceprezydent Mielca, Bogdan Bieniek, wyraził zadowolenie ze składu prezydium klubu i powiedział, że najbliższy sezon będzie chyba ostatnią szansą na odrodzenie piłki nożnej w Mielcu.
O nowym sezonie nie chce jeszcze mówić Gąsior. - Mam pewne plany związane z zawodnikami, ale na razie za wcześnie na zdradzanie szczegółów - powiedział "Nowinom". Nieoficjalnie mówi się o połączeniu mieleckiego klubu z V-ligowym Ikarusem Tuszów Narodowy, który miałby być drugą drużyną Stali i jednocześnie zapleczem kadrowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać