Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osuwisko na Cmentarzu Głównym w Przemyślu. Zapadło się kilkanaście grobów

Norbert Ziętal
Taki makabryczny widok zastają odwiedzający najnowszą część przemyskiego Cmentarza Głównego.
Taki makabryczny widok zastają odwiedzający najnowszą część przemyskiego Cmentarza Głównego. Norbert Ziętal
Na sporej powierzchni przemyskiego Cmentarza Głównego obsunęła się ziemia. Kilkanaście grobowców jest zapadniętych i przechylonych. Zagrożonych kilkadziesiąt kolejnych.
Osuwisko na cmentarzu w PrzemyśluNa sporej powierzchni przemyskiego Cmentarza Glównego obsunela sie ziemia. Kilkanaście grobowców jest zapadnietych i przechylonych. Zagrozonych kilkadziesiąt kolejnych.

Osuwisko na przemyskim cmentarzu

- Akurat na Święta Wielkanocne to się stało. Przychodzimy odwiedzić grób teścia i nie możemy uwierzyć. Część grobowców, na skośnej linii, jakby zapadło się pod ziemię. Niektóre pomniki uderzają o siebie - opowiada pani Anna.

Sporych rozmiarów przemyski cmentarz znajduje się na stromym zboczu. Ziemia osunęła się w jego najnowszej części. Tutaj jeszcze do niedawna grzebano zmarłych.

Od 7 kwietnia wstrzymano pochówki w siedmiu kwaterach. Obecnie pogrzeby na głównym cmentarzu możliwe są w innych sektorach, w grobowcach lub wcześniej wykupionych miejscach. Inni zmarli chowani są na cmentarzu zasańskim.

Będzie ekspertyza geologiczna

W maju 1996 r. nawałnica deszczu spowodowała spore spustoszenia na Cmentarzu Głównym. Runęła wówczas część głównego muru. Mas błota i gliny ze zbocza było tak dużo, że spływały aż do centrum miasta. Pagórkowaty Przemyśl cierpi na brak miejsc do pochówku zmarłych. Sytuację rozwiązałby nowy cmentarz o powierzchni 20 ha.

- Ruch mas ziemi obserwujemy od połowy marca. Ale najgwałtowniej zjawisko przybrało na sile po ulewie w Wielką Sobotę - mówi Andrzej Ziemniak, prezes Przemyskiej Gospodarki Komunalnej, która administruje cmentarzem.

Z góry wyraźnie widać obrys osuwiska.

- Na szczęście nie doszło do odsłonięcia szczątków zmarłych - podkreśla prezes.
Zagrożony obszar został oznakowany. Wstęp do niego jest zabroniony. Urząd Miejski i PGK powołały specjalną komisję.

- Chcemy dokładnie poznać przyczynę osuwania się ziemi. Dopiero wtedy będziemy mogli podjąć jakieś działania zabezpieczające zbocze. Wykonywanie prac teraz mijałoby się z celem, bo za kilka dni sytuacja mogłaby się powtórzyć - mówi Janusz Szostek, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

Ekshumacje niewykluczone

Ekspertyza geologiczna potrwa minimum dwa, trzy miesiące.

- Do wszystkim dysponentów grobów i krewnych pogrzebanych tutaj osób, wysłaliśmy już pisma z informacją o sytuacji i możliwych dalszych działaniach - mówi prezes Ziemniak.

W razie potrzeby miasto na własny koszt dokona ekshumacji szczątków. Zostaną one przeniesione na cmentarz zasański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24