Choć od kilku lat taki widok w podkarpackich lasach to już nie nowość, to jednak pierwsze wrażenie zbieraczy na widok tego grzyba jest ciągle podobne: "ośmiornica"?, "ufioludek"?
Skąd okratek australijski wziął się w naszych lasach? Wszystko wskazuje, na to, że zarodniki tego grzyba przywędrowały do nas na ubraniu jakiegoś turysty, bądź wraz z jakimś transportem, który dotarł z antypodów do Polski i w końcu także na Podkarpacie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?