PALP Mielec. Szalony mecz w Woli Chorzelowskiej

Tym razem KS Zgórsko efektownie wygrał z Sokołem Partynia na jego boisku i już do przerwy w zasadzie mógł się czuć pewnym wygranej.

Zdecydowanie bardziej wyrównane było stracie Kolorado-Retech Wola Chorzelowska II z Janovią Janowiec. Padło w nim aż jedenaście bramek, a ciut lepsi okazali się goście. Prawdziwy dzień konia miał Marek Pęczek, autor aż pięciu bramek.

Tylko jednego gola obejrzeli kibice, którzy wybrali się na pojedynek LKS-u Zdziarzec z Madrasem Goleszów. To przyjezdni mogli się cieszyć z pierwszej zdobyczy punktowej w tym sezonie. Miejscowi wciąż są bez punktów.

Po drugie zwycięstwo sięgnęła Wisła Gliny Małe, a o jej potencjale przekonał się Grom Krzemienica. Jako jedyny z atutu własnego boiska skorzystał zespół Apollo Dulcza Mała, który zostawił w pokonanym polu Strażak Grochowe.

Grom Krzemienica – Wisła Gliny Małe 1:4 (1:2) Małek – Mieszkowski dwie, Krynicki, Frask;

Apollo Dulcza Mała – Strażak Grochowe 3:0 (2:0) Gałat dwie, Wolak;

LKS Zdziarzec – Madras Goleszów 0:1 (0:0) Mazur;

Kolarado-Retech Wola Chorzelowska II – Janovia Janowiec 5:6 (3:1) Pietras dwie, Pacholec dwie, Olejarz – Pęczek pięć, Wróbel;

Sokół Partynia – KS Zgórsko 1:7 (1:4) Lazur – Kilian dwie, Kolisz dwie, Szydło, Ryś, Moskal.

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU