Pamiętajcie o łańcuchach

- Wina leży głównie po stronie tych kierowców tirów, zwłaszcza Rumunów i Ukraińców, którzy wyjeżdżając na dalekie trasy zapominają o obowiązku zabrania łańcuchów do założenia na koła - stwierdza komisarz Jerzy Wojdyło, naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji. W lutym mieliśmy nieraz do czynienia z takimi zatorami zwłaszcza na podjeździe ulicy Sobieskiego do Krakowskiej (wylot z miasta) oraz na drodze krajowej nr 28 (Dybawka, Góra Olszańska).

Na większości dróg jest ślisko.

Dlatego prędkość musi być dostosowana do aktualnych warunków drogowych. Nieprzestrzeganie tej powinności było w styczniu br. główną przyczyną ponad 100 kolizji i 7 wypadków, do jakich doszło w mieście i powiecie. Miejscem poważnego karambolu (31 ub.m.) była np. ulica Lwowska. 25-letni Maciej Z. kierujący oplem rekordem doprowadził nie tylko do zderzenia się 3 samochodów, ale także do potrącenia prawidłowo idącej prawym poboczem, 82-letniej kobiety. Staruszka doznała złamania podudzia i ogólnych obrażeń. Okazało się, że sprawca wypadku nie ma prawa jazdy! Ten fakt jeszcze bardziej skomplikował jego sytuację; dopuścił się bowiem przestępstwa drogowego, którego epilog rozegra się w sądzie.
Poza tym, przed oblicze Temidy trafią sprawy przeciwko 28 kierującym samochodami, których policja przyłapała "na pijaku". Znajomość lokalnych obyczajów pozwala przewidzieć, że "wysyp" nietrzeźwych za kierownicą może nastąpić już podczas najbliższego weekendu. Policja drogowa będzie szczególnie wyczulona na powracających z zakrapianych walentynek.
Z analiz wynika, że wypadkami najbardziej

jest zagrożone miasto Przemyśl

oraz gminy Krzywcza i Krasiczyn. Najczęściej winę ponoszą kierujący samochodami (niedostosowanie prędkości do panujących warunków lub nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu). Zdarza się też, że potrącenia są skutkiem błędów osób pieszych. A dodatkowe utrudnienie stwarzają pojazdy pozostawione w zaspach w miejscach niedozwolonych. Nierzadko auto uwięzione w śniegu stwarza poważne trudności służbom komunalnym przy odśnieżaniu, tarasując drogę pługom. Nie przeszkadzajmy sobie nawzajem!