Parking pod Millenium Hall wolny, a kierowcy blokują osiedle

Największe oblężenie ze strony klientów, Millenium Hall przeżyło w weekend 15 i 16 października, czyli w czasie otwarcia. Przez galerię przewinęło się wówczas ok. 150 tys. ludzi. W ciągu dwóch dni podziemny parking był pełen samochodów, ale ani razu nie zabrakło na nim miejsca.

Mimo tego w miniony weekend po raz kolejny okolice sklepu wyglądały jak jeden wielki parking.

Zobacz: Millenium Hall w Rzeszowie

- Samochody stały dosłownie wszędzie. Na trawnikach, chodnikach, klienci sklepu zajmowali miejsca na placach przy sąsiednich blokach. Sam przyjechałem w sobotę wieczorem do domu i musiałem zaparkować auto kilkaset metrów dalej, bo na miejscach pod moją klatką stały auta na rejestracjach spod Rzeszowa. Ani policja, ani Straż Miejska jednak nie reagowały - denerwuje się czytelnik z ul. Krzyżanowskiego.

Józef Wisz, komendant straży miejskiej w Rzeszowie rozkłada ręce.

- Problem polega na tym, że między blokami nie możemy karać kierowców, bo akurat w okolicy Millenium Hall administracje nie wyznaczyły tzw. "Stref Ruchu". A tylko tam możemy wystawiać mandaty. Proszę zwrócić uwagę, że np. kawałek dalej, przy bazarze w rejonie ul. Dołowej strefa jest i tam problem z zastawianiem dróg i trawników nie istnieje - mówi komendant Wisz.

Pod ziemią wygodniej

Mariusz Półtorak, właściciel centrum Millenium Hall nie rozumie zachowania kierowców.

- Nam także nie jest na rękę, aby samochody zajeżdżały trawniki. Nie bardzo jednak rozumiem, dlaczego kierowcy nie korzystają z parkingu pod ziemią. Obserwujemy sytuację codziennie. Regularnie wolnych jest 200-300 miejsc. Mamy nowoczesny system, który informuje o ich liczbie na wyświetlaczach przy wjazdach. Potem strzałki prowadzą kierowcę tam, gdzie może zaparkować. Z parkingu wchodzi się od razu do sklepu. Przecież to wygodniejsze rozwiązanie, niż zostawienie auta na osiedlu obok - przekonuje biznesmen.

Mimo tego w najbliższym czasie obok Millenium Hall powstanie kolejny parking. Właściciel sklepu wybuduje go w miejscu, gdzie w tej chwili stoją baraki, które w służyły pracownikom budującym centrum. W poniedziałek w rejonie sklepu pracowała także firma, która projektowała parking.

Wspólnie z M. Półtorakiem specjaliści zastanawiali się, jak jeszcze poprawić oznakowanie kierujące na miejsca postojowe. Jednym z pomysłów ma być wprowadzenie opłat za parkowanie dla osób parkujących tu dłużej niż na 3 godziny. W ten sposób firma chce walczyć z zastawianiem miejsc na całe dni przez najemców. Klienci, którzy zrobią w sklepie zakupy po przekroczeniu 3 godzin nie będą jednak płacić za postój.

Streafa albo szlaban

Pomóc mieszkańcom obiecuje też Bogdan Kawalec, szef administracji zarządzającej blokami przy ul. Paderewskiego i Krzyżanowskiego.

- Przy wjazdach na podwórka możemy zarówno ustanowić "Strefę Ruchu", jak i ustawić szlabany. Warunek jest tylko taki, że musi tego chcieć większość mieszkańców. Czekamy na wnioski, będziemy je realizować - zapewnia Kawalec.

- A ja skieruję w rejon MH dodatkowe patrole z blokadami. Spróbujemy się uporać przynajmniej z niszczeniem trawników - dodaje komendant Wisz.