Dwutygodniową ankietę największy rzeszowski przewoźnik prowadził w sierpniu. Pasażerowie odpowiadali na cztery pytania zawarte w formularzu dostępnym w autobusach i kasach biletowych oraz na stronie internetowej przewoźnika. W czterostopniowej skali mieli ocenić komfort jazdy, sposób prowadzenia pojazdów przez kierowców oraz czystość i punktualność autobusów.
MPK właśnie podliczyło głosy. - Najlepiej jest z komfortem jazdy, który pasażerowie oceniają dobrze i bardzo dobrze. Z kolei najwięcej krytycznych głosów dostaliśmy za punktualność. Generalnie ankieta wypadła na czwórkę z minusem, czyli nieźle. Ale nie jestem do końca zadowolony, wiele trzeba poprawić - ocenia Marek Filip, prezes MPK Rzeszów.
Największym problemem będzie dla przewoźnika poprawienie punktualności. Zdaniem prezesa Filipa przy dzisiejszym natężeniu ruchu i remontach na ulicach jazda zgodnie z rozkładem jazdy jest niemożliwa. - Autobusy także stoją w korkach - zauważa prezes MPK.
W kwestii sposobu prowadzenia autobusów w przyszłym tygodniu zwoła zebranie z załogą. Ten element na ocenę dostateczną oceniło 176 ankietowanych, a 88 wystawiło kierowcom najniższą notę. Jak mawia prezydent Tadeusz Ferenc, kierowcy często zapominają, że wiozą ludzi, a nie ziemniaki i to musi się zmienić. - Przypomnimy o odpowiedniej prędkości i stylu jazdy. Nasi kierowcy potrafią dobrze jeździć i liczę, że to udowodnią - mówi Marek Filip.
Czystość i komfort jazdy autobusami pasażerowie oceniają dobrze. Według MPK to przede wszystkim zasługa 80 nowych mercedesów i autosanów, które zastąpiły stare, wysłużone jelcze.
Wypełniając ankietę pasażerowie mogli odpowiedzieć także na dodatkoe, otwarte pytanie o jakość usług. Tu najczęściej opisywali sytuacje, z którymi zetknęli się podczas jazdy. Wśród opinii pozytywnych przeważają pochwały dla kierowców za czekanie na dobiegających do przystanku pasażerów oraz pomoc osobom starszym i matkom z ciężkimi wózkami. - Jedna z pasażerek pochwaliła za nasze kobiety kierowców. Jej zdaniem jeżdżą lepiej niż panowie - mówi dyrektor Filip.
Opinie negatywne dotyczą przede wszystkim odmowy sprzedaży biletów w autobusach oraz opóźnienia i małą częstotliwość kursów. Jeden z pasażerów pisze dosadnie, że "rozkład jazdy jest do d...".
Ponieważ kursów nie ustala już MPK, ale Zarząd Transportu Miejskiego, wczoraj zapytaliśmy jego dyrektora, co sądzi o wynikach ankiety.
- Przeanalizujemy wszystkie uwagi do rozkładu i jeśli będą zasadne, weźmiemy je pod uwagę - zapewnia Łukasz Dziągwa, dyrektor ZTM Rzeszów. Dodaje, że istotne będzie także upomnienie kierowców, na których skarżą się pasażerowie.
- To zadanie dla prezesa MPK, ale także w naszym interesie leży, aby załatwić sprawę jak najlepiej. MPK i ZTM działają jak system naczyń połączonych, bez wysokiej jakości przewozów na nic zda się dobry rozkład jazdy i odwrotnie - tłumaczy Ł. Dziągwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?