Paweł Baran, kierownik Azotów Tarnów: To był mecz o życie

Paweł Baran (kierownik drużyny z Tarnowa)

Kolejny ładny mecz w naszym wykonaniu. Szkoda, że tylko ładny a nie wygrany. Jechaliśmy dzisiaj mecz o życie, choć może to za dużo powiedziane. Ale zdajemy sobię sprawę z tego, jaka jest nasza sytuacja. Wiedzieliśmy, że Rzeszów jest osłabiony i w tym doszukiwaliśmy się szansy. Niektórzy zawodnicy ciągnęli wynik, a inni nie pojechali tak jak powinni, wydaje mi się że w tym należy dopatrywać naszej porażki.

Dariusz Śledź (trener PGE Marmy)

Mogę tylko pogratulować zawodnikom zwycięstwa. Żałujemy, że Rafał Okoniewski nadal cierpi z powodu kontuzji, ale cieszymy się że jest z nami i pomaga drużynie. Mecz niósł niewiadome z powodu nowych tlumików. Obie drużyny stanęły przed tym samym wyzwaniem i obie zdały egzamin. Jesteśmy bogatsi w nowe doświadczenie.

Martin Vaculik

Wreszcie mam silniki, które jadą, bo do tej pory były z nimi same problemy. W pewnym momencie sam zacząłem się zastanawiać, czy to ja zapomniałem, jak się jeździ. Dzisiaj wreszcie się przełamałem i chciałbym tak jeździć również na innych torach. A jesli chodzi o drużynę, to nie wiem, co powiedzieć. Przegrywamy dużo i często, to jest jakaś masakra. Pozostaje tylko wierzyć, że będzie lepiej.

Lee Richardson

Jestem zadowolony z tego występu. Wiem, jak ważny był to mecz dla naszej drużyny, zdaję sobie sprawę z rangi tych derbów. Chcę pogratulować trenerowi i osobom przygotowującym tor. Przygotowali bardzo dobrze nawierzchnię, która sprzyjała walce i sprzyjała gospodarzom.
Fredrik Lindgren

To był przeciętny występ. Czułem się szybki na trasie i miałem równie szybkie motory, ale co z tego, jak kompletnie nie wychodziły mi starty. Szkoda, że nie udało sie zdobyć więcej punktów. Tor był dobrze przygotowany i dobry do ścigania zarówno na zewnętrznej, jak i wewnętrznej ścieżce. W dodatku okazał się perfekcyjny dla gospodarzy, bo nam trudno było ocenić, którędy najlepiej jechać. Przez to mecz mógł się podobać, bo było bardzo dużo walki i mijanek na trasie. Szkoda, że wynik okazał się dla nas niekorzystny.

Chris Harris

Cieszę się, że dostarczyłem kibicom emocji podczas swoich biegów i przywoziłem punkty. Tor był w porządku, choć ja liczę na odrobinę przyczepniejszą nawierzchnię w następnym tygodniu. Nie wiem, czy przewaga jest wystarczajaca, żeby zdobyć bonus w Tarnowie. Na pewno powalczymy.