PET w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 Rzeszowie - będą szybciej diagnozować nowotwory

Pozytonowa tomografia emisyjna (w skrócie PET) pozwala na wczesne wykrywanie zmian nowotworowych. Dzięki tej metodzie można precyzyjne określić, gdzie w ciele człowieka zlokalizowane są ogniska raka i ewentualne przerzuty. Pozwala na potwierdzenie istnienia nowotworu i zaplanowanie leczenia, wraz z jego dalszymi etapami.

- Pacjentowi podawany jest specjalny radiofarmaceutyk na bazie glukozy, który w ciągu godziny rozprzestrzenia się w organizmie wysycając potencjalne zmiany nowotworowe – tłumaczy Jacek Liszka z firmy Voxel.

Samo badanie trwa ok. 15 minut. Polega na zeskanowaniu całego ciała. W ciągu kolejnych 30 minut lekarze specjaliści oceniają obraz i pacjent poznaje wynik. W krótkim czasie mogą oni potwierdzić albo zmienić diagnozę, wydaną na podstawie wcześniejszych badań, np. tomografii, rezonansu czy prześwietlenia.

Metoda jest powszechna na świecie. Zdaniem konsultantów-radiologów w krajach europejskich, na milion mieszkańców powinno przypadać co najmniej jedno takie urządzenie. Diagnostyka PET pozwala w wielu przypadkach uniknąć operowania pacjenta z podejrzeniem nowotworu.

W Polsce działa już kilkadziesiąt tego typu urządzeń. Kolejne, już od lutego, zostanie uruchomione w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie. To drugi po Brzozowie podkarpacki ośrodek, w którym będzie działać PET.

- Pacjenci z Rzeszowa i okolic nie będą już musieli podróżować na badania do Brzozowa czy ościennych województw. Wszystko będzie na miejscu. Badania będą refundowane przez NFZ – mówi Andrzej Sroka rzecznik prasowy KSW nr 1 w Rzeszowie.

Sprzęt zamontowany w szpitalu jest wynajmowany od firmy Voxel.

– Szpital w Rzeszowie już od kilku lat przygotowywał się infrastrukturalnie, żeby zainstalować PET-a. Z powodu braku pieniędzy na tę inwestycję, zdecydował się na rozpisanie konkursu i poszukanie firmy, która na zasadzie outsourcingu (przekazania innej firmie – przyp. red.) świadczyłaby te usługi – opowiada Jacek Liszka z firmy Voxel.

Zorganizowanie takiej pracowni to koszt na poziomie 10-15 mln zł.

– Jest to zależne od nakładów budowlanych, rodzaju zakupionego skanera oraz kuchni izotopowej – wyjaśnia Liszka.

Ocenia się, że badanie PET w diagnostyce nowotworu potrzebuje ok. 1,5 - 2 tys. pacjentów w województwie podkarpackim.