Pewne zwycięstwo nad drużyną Zetkama Doral Nysa Kłodzko odniósł Rawlplug Sokół Łańcut

Sokoły znakomicie zaczęły mecz z Nysą. Podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego dominowali w pierwszej kwarcie i wygrali ją zdecydowanie 28:13. Ta przewaga pozwoliła im potem kontrolować grę. - To było bardzo mocne otwarcie, które pozwoliło nam później grać spokojniej - przyznał drugi trener Sokoła, Mateusz Leja. - Dużo pracowaliśmy w minionym tygodniu i chwała chłopakom, że wszystkie te założenia trenera Kaszowskiego zrealizowali - dodał.

Druga i trzecia kwarta były punktowo dosyć wyrównane, ale łańcucianie cały czas mieli przewagę z pierwszej. Tymczasem graczom z Kłodzka udało się odrobić zaledwie jeden punkt. - Można powiedzieć, że te kwarty były pod naszą kontrolą choć momentami gracze gości, zwłaszcza rzutami z dystansu, próbowali niwelować straty - mówi Mateusz Leja.

Z kolei w ostatniej odsłonie meczu gracze Sokoła ponownie zagrali bardzo dobrze i wypracowali sobie następne 10 punktów przewagi. To spowodowało, że ich sobotni pojedynek zakończył się pewną wygraną. - Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, bo był to nasz ostatni mecz w tym roku we własnej hali - przyznaje Mateusz Leja. - Byliśmy bardzo zmotywowani, żeby zakończyć go z przytupem i udało się z czego się bardzo cieszymy. Warto jednak dodać, że Kłodzko to wcale nie są chłopcy do bicia i ta wygrana, wbrew pozorom, wcale nie przyszła łatwo - podsumował.

Gracze z Kłodzka więc wciąż muszą czekać na pierwszą wygraną na wyjeździe, a w zespole gospodarzy warto wyróżnić Mariusza Konopatzkiego, który zdobył triple double (10 punktów, 11 asyst, 11 zbiórek) i Rafała Kulikowskiego - zdobywca double double (16 punktów i 11 zbiórek).

Rawlplug Sokół Łańcut - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 93:69

Kwarty: 28:13, 20:21, 21:21, 24:14.

Sokół: Kulikowski 16 (1x3), Karolak 19 (4x3), Wieloch 7 (1x3), Konopatzki 10 (1x3), Ciechociński 1 oraz Zaguła 12 (1x3), Klima 16, Noga 0, Czerwonka 12 (2x3). Trener Dariusz Kaszowski.

Nysa: Kutta 6 (1x3), Kowalski 0, Madziar 16 (4x3), Bartkowiak 5 (1x3), Zagórski 10 oraz Wojciechowski 4, Tomczak 10, Malesa 10 (1x3), Nowicki 8 (2x3). Trener Jerzy Chudeusz.

Zobacz też: 7. PKO Bieg Niepodległości w Rzeszowie