PGE Marma przegrała w Gorzowie

Najlepiej spisywał się Grzegorz Walasek. W Stali zawiódł z kretesem Tomasz Gollob. Walasek od początku zawodów, które toczyły się na ciężkim torze, nawiązywał walkę z żużlowcami z Gorzowa i wychodził z tych konfrontacji zwycięsko. Nieźle, choć można po nim oczekiwać więcej, startował Jason Crump. Podobał się po raz kolejny Łukasz Sówka.

Pod nadzorem gospodarzy

Stal od początku kontrolowała przebieg wydarzeń na torze i wysoką przewagę nad rywalami. Rzeszowianie wygrali w tym meczu tylko dwa wyścigi w stosunku 4:2. Oba w końcówce spotkania, kiedy dopasowali się trochę do nawierzchni. W najważniejszych monetach meczu podopiecznym Dariusza Śledzia brakowało punktów Jasona Crumpa i Rafała Okoniewskiego.

"Okoń" pierwsze zwycięstwo odniósł dopiero w 14. wyścigu. Australijczyk wygrał dwa biegi, tym ostatni, kiedy mecz był już rozstrzygnięty. W ekipie trenera Piotra Palucha, który liczył na wyższą wygraną, najlepszy był Krzysztof Kasprzak na czele. Do kompletu zabrakło mu jednego punktu, straconego w 15. biegu na rzecz Crumpa.

Brawo Łukasz!

W Stali "cieniował" Tomasz Gollob, jej kapitan. Były mistrz świata był cieniem samego siebie, już dawno nie zakończył meczu z trzema punktami w pięciu startach. W 14. wyścigu pokonał go Łukasz Sówka. W gonitwie tej Golob pojechał na własne życzenie, bo naturalnym kandydatem do startu był Michael Jepsen Jansen. Duńczyk po części zasadniczej miał 8 punktów. Mistrzowi utarł nosa nasz junior. Brawa dla Łukasza, ale żółta kartka dla Lee Richardsona i Macieja Kuciapy, którzy znów wypadli bardzo blado.

Stal Gorzów - PGE Marma Rzeszow 53:37

Stal
9. Gollob 3+1 (1*,2,d,d,0)
10. Jensen 8+2 (2,1*,3,2*)
11. Zagar 11+2 (3,2*,3,2,1*)
12. Iversen 11+1 (2*,3,1,3,2)
13. K. Kasprzak 14 (3,3,3,3,2)
14. Cyfer 1 (1,0,d)
15. Zmarzlik 5 (3,1,1)
Trener Piotr Paluch

PGE Marma
1. Walasek 11 (3,1,2,3,2,0)
2. Kuciapa 0 (0,0,-,0)
3. Okoniewski 8 (0,2,2,1,3)
4. Richardson 3+1 (1,1*,1,-,-)
5. Crump 11+1 (2,3,0,2,1*,3)
6. Sówka 4 (2,0,0,1,1)
7. Michalski 0 (0,-,0)
Trener Dariusz Śledź

NCD -59,78 s - uzyskał w 5. wyścigu uzyskał Niels Krystian Iversen. Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 10 500.

Wyścigi

1. Zmarzlik, Sówka, Cyfer, Michalski 4:2; 2. Walasek, Jensen, Gollob, Kuciapa 3:3 (7:5); 3. Zagar, Iversen, Richardson, Okoniewski 5:1 (12:6); 4. Kasprzak, Crump, Zmarzlik, Sówka 4:2 (16:8); 5. Iversen, Zagar, Walasek, Kuciapa 5:1 (21:9); 6. Kasprzak, Okoniewski, Richardson, Cyfer 3:3 (24:12); 7. Crump, Gollob, Jensen, Sówka 3:3 (27:15); 8. Kasprzak, Walasek, Zmarzlik, Crump 4:2 (31:17); 9. Jensen, Okoniewski, Richardson, Gollob (d) 3:3 (34:20); 10. Zagar, Crump, Iversen, Michalski 4:2 (38:22); 11. Kasprzak, Jensen, Okoniewski, Kuciapa 5:1 (43:23); 12. Walasek, Zagar, Sówka, Cyfer (d) 2:4 (45:27); 13. Iversen, Walasek, Crump, Gollob (d) 3:3 (48:30); 14. Okoniewski, Iversen, Sówka, Gollob 2:4 (50:34); 15. Crump, Kasprzak, Zagar, Walasek 3:3 (53:37)

Grzegorz Walasek

Generalnie, mimo wysokiej porażki, jesteśmy zadowoleni z tego meczu. Gorzów potwierdził, że jest bardzo mocny i że wysokie zwycięstwo z Toruniem nie było przypadkowe. Tor był ciężki, jeżeli Stal utrzyma taką nawierzchnię do końca, to nikt tutaj nie wygra.

Dariusz Śledź

Przegraliśmy zdecydowanie. Cieszy tylko, że Grzesiek Walasek jedzie na poziomie, że Rafał Okoniewski pojechał lepiej niż w pierwszym meczu. Jest tu pewien postęp. Dobrze spisuje się Łukasz Sówka, który udanie startuje na każdym torze. Nadal brakuje nam punktów Maćka KUiapy i Lee Richardsona, którzy zmagają się z problemami sprzętowymi.
Na innych torach

Lotos Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz 43:47
najw: Pedersen 18, Jonasson, Chrzanowski, Gafurow po 7 - Buczkowski 13, Sajfutdinow 10, A. Łaguta 8;

Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 52:38
najw: Hampel 13, Pavlic 12, Prz. Pawlicki 10 - Klindt 10, Jędrzejak 10, Woffinden 9; Azoty Tauron

Tarnów - Włókniarz Częstochowa 50:40
najwięcej: Madsen 11, Vaculik 11, Hancock 10 - G. Łaguta 11, Zengota 9, Nermark 7; Unibax Toruń -

Stelmet Falubaz Zielona Góra 39:51
najw: Sullivan 11, Ward 10, Holder 8 - Jonsson 12, Holta i Dudek po 10.