PGE Marma szuka nowych zawodników

Dariusz Śledź, szkoleniowiec naszej drużyny, która znajduje się w bardzo trudnej sytuacji kadrowej i sportowej, potwierdził, że prowadzone są rozmowy na temat pozyskania nowych zawodników. Uzupełnienie kadry, bo raczej trudno mówić tutaj o wzmocnieniach, gdyż na rynku nie ma do wzięcia wielu klasowych żużlowców, umożliwia okienko transferowe, które otwarte jest do końca maja.

- Rzeczywiście, poważnie myślimy o pozyskaniu do naszej drużyny nowego zawodnika, może nawet więcej niż jednego. W tym celu prowadzimy rozmowy z różnymi kandydatami z zagranicy. Nie są one łatwe, także z tego względu, że niektórym z żużlowców, jakich chętnie byśmy widzieli w naszych barwach, kolidują terminy rozgrywek w ich obecnych ligach, bądź na przeszkodzie w ich pozyskaniu stoją inne względy - komentuje sytuację Śledź.

- Nie mniej, mamy na oku paru zawodników, są to młodzi ludzie, ale naszym zdaniem rokujący duże nadzieje na zdobywanie punktów. Mam nadzieję, że przy wyborze będziemy mieli szczęśliwą rękę. Zamierzamy wspomóc sprzętowo te nowe nabytki, a wcześniej chcemy, aby pokazali się na naszym torze podczas treningów - kończy trener.

Nieoficjalnie mówi się o trzech poważnych kandydatach. Trudno jednak oczekiwać, że nowy zawodnik pojawić się już w niedzielnym pojedynku z Unibaksem (początek o godz. 20). Tymczasem, w ekipie z Torunia najprawdopodobniej nie wystąpi Darcy Ward, który ma jechać w eliminacjach Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów.

Za to w szeregach PGE Marmy Rzeszów wreszcie wystartuje Fin Joonas Kylmaekorpi, który długo leczył kontuzję. Poinformował już rzeszowski klub, że jest gotowy do jazdy.

- Joonas potwierdził, że wszystko jest w porządku z jego zdrowiem, dziś ma przyjechać do Rzeszowa na trening i wystartuje w niedzielę przeciwko Unibaksowi - powiedział trener Dariusz Śledź.