MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PGE Stal Mielec trenuje. Kamil Krieger wraca do zdrowia

Łukasz Pado
Rehabilitacja rozgrywającego Kamila Kriegera przebiega pomyślnie, ale 27-latek nie pomoże Stali w pierwszych spotkaniach nowego sezonu.
Rehabilitacja rozgrywającego Kamila Kriegera przebiega pomyślnie, ale 27-latek nie pomoże Stali w pierwszych spotkaniach nowego sezonu. KRZYSZTOF KAPICA
Szczypiorniści Stali Mielec mają już za sobą pierwsze treningi w ramach przygotowań do sezonu 2014/15. Od samego początku drużyna trenuje w komplecie.

Przez pierwsze dwa dni na zajęciach brakowało tylko trenera Pawła Nocha, który do wczoraj przebywał na szkoleniu na trenera pierwszej klasy.

- Trener wcześniej zadbał o to żeby każdy z nas wiedział co ma robić - mówi kapitan drużyny Rafał Gliński. - Otrzymaliśmy e-mailem rozpiskę zajęć na cały miesiąc. Poza tym każdy z nas gra już w piłkę ręczną jakiś czas i doskonale wie, że aby wytrzymać cały sezon trzeba od początku przygotowań pracować na pełnych obrotach.

Pierwsze zajęcia "Czeczeńców" odbyły się na boisku, potem doszła również siłownia. - Wszyscy trenują równo, nikt nie narzeka na urazy więc jest ok - dodaje Gliński. - Jedynie Kamil Krieger przygotowuje się indywidualnym tokiem.
Krieger wiosną przeszedł operację kręgosłupa. Dalsza kariera rozgrywającego Stali stanęła pod znakiem zapytania, ale wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym roku zobaczymy go na parkiecie.

- Jestem trzy miesiące po operacji i wszystko wygląda na to, że udało się - mówi Krieger. - Mogę biegać, ćwiczyć na siłowni. Oczywiście sprintem jeszcze nie pobiegnę, ale mogę wykonywać całkiem sporo ćwiczeń. Dowodem na to, że jest ze mną lepiej jest to, że 700-kilometrową trasę do Mielca przejechałem samochodem sam.

Choć zawodnik czuje się znacznie lepiej o tym by powrócił do gry wraz z początkiem sezonu nie ma raczej mowy. - Końcem sierpnia będę mógł wejść w cięższe treningi - tłumaczy. - O graniu jednak od razu nie ma mowy. Wrzesień na pewno sobie odpuszczę, na koniec I rundy powinienem być gotów do gry.

W nowym sezonie w Stali zobaczymy, co najmniej, dwie nowe twarze. Będzie to serbski bramkarz Nebojsa Nikolić i wychowanek Stali obrotowy Damian Krzysztofik. O ile temu drugiego znają niemal wszyscy, bo dwa sezony temu grali z nim w zespole, o tyle Serb dopiero wkupuje się w zespół.

- To fajny uśmiechnięty facet raczej szybko się u nas zaaklimatyzuje. Ja i zespół postaramy się mu w tym pomóc - mówi Rafał Gliński. - Jeśli zaś chodzi o Damiana, to nie ma o czym mówić. Osobiście z nim grałem i cieszę się, że wraca, bo doskonale się rozumiemy na boisku.

W nowym sezonie w składzie Stali nie zobaczymy już Lecha Kryńskiego, który odszedł do Pogoni Szczecin i Antonio Pribanica. Chorwacki kołowy zasili rumuński zespół Minaur Baia Mare, który końcem sierpnia zawita do Mielca na turniej im. Antoniego Weryńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24