Piast Tuczempy wciąż wygrywa

Początek meczu był bardzo wyrównany, a jako pierwsi szansę mieli goście. Ciskał dostał piłkę na piętnastym metrze i zdecydował się na strzał jednak futbolówka przeleciała nad poprzeczką. W odpowiedzi Czub zdecydował się na strzał z dystansu, ale nie trafił w bramkę.

W 28. minucie wynik spotkania otworzył Grzegorz Hajduk, który otrzymał dokładną piłkę od Tomasza Sochy i pięknym strzałem głową dał prowadzenie miejscowym. Goście też trafili do siatki, ale chwilę wcześniej Doroba faulował Mateusza Karnasa i arbiter słusznie odgwizdał przewinienie kapitana Lechii.

Kilka minut później na strzał po ziemi z bardzo daleka zdecydował się Tomasz Pasaj. Piłka trafiła pod nogi Hajduka, który sprytnie zagrał do Czuba, który był faulowany przez Kamila Mazurka i wywalczył jedenastkę. Skutecznym egzekutorem okazał się Grzegorz Hajduk podwyższając na 2-0.

Po zmianie stron gra goście nie odpuszczali i chcieli zdobyć honorowego gola. Strzały Pazdana i Ciskała padły jednak łupem bramkarza gospodarzy. Z drugiej strony bliski podwyższenia rezultatu był Czub, ale jego uderzenia mijały bramkę Mazurka.

W doliczonym czasie przed doskonałą okazją stanął Kamil Adamarek, jednak jego strzał był zbyt słaby, by pokonać golkipera Lechii.
PIAST TUCZEMPY - LECHIA SĘDZISZÓW 2-0 (2-0)
1-0 Hajduk (28-głową, po dośrodkowaniu Sochy), 2-0 Hajduk (37-karny, po faulu Mazurka na Czubie).

PIAST: Karnas - Kud, Jabłoński, Noga, Pasaj, Klymak (65. Kwaśny), Socha (87. Adamarek), Sas, Czub, Hajduk (71. Walczak), Iwański (57. Szuflita).
LECHIA: Mazurek - Przybek (57. Wszołek), Godek, Barnas, Doroba, Ciskał, Rogóż, Potwora, Idzik (71. Filipek), Duduś (10. Ciepiela), Pazdan (81. Bizon).
SĘDZIOWALI Paweł Charchut oraz Sebastian Antosiewicz i Piotr Rachwał (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Iwański, Sas - Godek, Mazurek, Doroba. WIDZÓW: 400.