MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pięć drużyn gra o życie, a "piastunki" - o awans

Miłosz Bieniaszewski
Piastowi Tuczempy do wywalczenia awansu wystarczy jeden punkt.
Piastowi Tuczempy do wywalczenia awansu wystarczy jeden punkt. Krzysztof Kapica
Przed ostatnią kolejką YesSport IV ligi sytuacja w tabeli jest bardzo ciekawa. Może nie tak zagmatwana, jak to miało miejsce w II lidze, ale wciąż wielu ma o co grać.

W kwestii awansu do obsadzenia zostało jeszcze jedno miejsce, o które rywalizują dwie drużyny - Piast Tuczempy i Cosmos Nowotaniec. Obecnie na drugiej pozycji są "piastunki" i wyprzedzają zespół Ireneusza Zarzyki o dwa punkty, a do tego mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Zespołowi Marka Strawy w Soninie wystarczy więc remis, aby świętować promocję do III ligi.

- Sami sobie zrobiliśmy nerwówkę, nie wygrywając w Jaśle. Mimo to szampany z sobą bierzemy, bo jest duża szansa na stworzenie historii. Do rywala mamy jednak szacunek i na pewno go nie zlekceważymy - mówi trener Piasta.

O ile w górze tabeli sytuacja jest przejrzysta, to w dole już tak oczywiste nie jest nic. Spadkowiczami są, oczywiście, Czarni Jasło i Sawa, ale gorycz degradacji spotka jeszcze kolejne dwa zespoły, a zamieszanych w walkę jest pięć drużyn. W najlepszej sytuacji jest Sokół Nisko, któremu w meczu z Crasnovią do szczęścia wystarczy punkt. Wszystko w swoich nogach ma również Kolbuszowianka, ale patrząc na ostatnią dyspozycję piłkarzy znad Nilu, trudno być optymistą przed meczem z Bukową w Jastkowicach. Najłatwiejszego rywala ma Stal Nowa Dęba, która jedzie do Jasła i jeśli wygra, nie będzie musiała się na nikogo oglądać.

- Wszystko jest w naszych nogach, ale w Jaśle niejeden się przekonał, że nie jest tam wcale łatwo o punkty. Na pewno będą oni walczyć, a może nawet ktoś ich dodatkowo zmotywuje - uśmiecha się Daniel Młynarczyk, trener Stali.

Nawet wygrane nie muszą zagwarantować utrzymania Przełomowi Besko i Strumykowi Malawa. Oba te zespoły muszą liczyć na potknięcia rywali znajdujących się w tabeli wyżej od nich. Istnieje taki scenariusz, że cztery drużyny (Sokół, Stal, Przełom i Strumyk) zgromadzą po 38 punktów. Jeśli Kolbuszowianka wygra, to wtedy zdegradowane zostaną te dwie ostatnie ekipy. W innym wariancie również cztery zespoły (Stal, Przełom, Strumyk, Kolbuszowianka) mogą mieć po 36 oczek. Wtedy spadną malawianie i "Kolba". Strumyk jest więc w najgorszej sytuacji.

W ostatniej kolejce jedynym meczem bez stawki będzie pojedynek Rzemieślnika Pilzno z Polonią Przemyśl. A przed rundą wydawało się, że to będzie prawdziwy hit...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24