Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki płacą haracz. Tylko na Podkarpaciu!

Wojciech Malicki
Od 1000-1500 złotych - tyle muszą zapłacić pielęgniarki z Rzeszowa i Tarnobrzega za przeszkolenie umożliwiające im powrót do zawodu. Opłata to ewenement w skali kraju!

Pani Anna z Rzeszowa (prosi o anonimowość) przez dłuższy czas nie pracowała w wyuczonym zawodzie pielęgniarki. Teraz chce wrócić do pracy w szpitalu, ale zgodnie z przepisami - musi przejść przeszkolenie, bo jej przerwa w zatrudnieniu trwała dłużej niż pięć lat. W Rzeszowie szkolenia prowadzi Ośrodek Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych, (OKPPiP) - działający przy Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych.

- Za przeszkolenie każą mi płacić 1000-1500 zł, w zależności od jego długości. Jestem w szoku, bo w innych miastach powrót do zawodu nic nie kosztuje - żali się kobieta.

Jedni płacą, inni nie

Sprawdziliśmy. W Gdańsku, Lublinie, Tarnowie, Kielcach, Krakowie, Zamościu, Przeworsku i Krośnie pielęgniarki wracające do zawodu muszą opłacić tylko obowiązkowe ubezpieczenie OC, ale za przeszkolenie w szpitalu nie płacą ani grosza. Przez kilka miesięcy pracują w lecznicach jako wolontariuszki.

- To sytuacja korzystna dla obu stron. Dla pielęgniarki, bo bez ponoszenia kosztów może wrócić do zawodu. Dla szpitala, bo przez kilka miesięcy ma darmowego pracownika - mówi Jan Kopczyk, przewodniczący Podkarpackiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Przeworsku.

W najbogatszej Warszawie siostry za przeszkolenie płacą 324 zł, a OKPPiP w Rzeszowie i jego filii w Tarnobrzegu aż 3-5 razy więcej. Dlaczego?
- Musimy zapłacić koszty ubezpieczenia i opłacić opiekunów, pod okiem, których pielęgniarki przejdą przeszkolenia. Szkolenie bez fachowej opieki - na które decydują się niektóre szpitale - byłoby zbyt ryzykowne - tłumaczy Irena Bieniek, szefowa OKPPiP w Rzeszowie.

To również sprawdziliśmy. Pielęgniarki szkolące się w szpitalach poza Rzeszowem, też mają opiekunów, którymi najczęściej są siostry oddziałowe. Nie płacą za to.

Przyjrzę się sprawie

Irena Bieniek zapewniła nas, że działa zgodnie z prawem, a w wyjątkowych przypadkach losowych zwalnia pielęgniarki z kosztów przeszkolenia.

- Czy OKPPiP zarabia na tych szkoleniach? - zapytaliśmy wprost. - Tak, bo jesteśmy spółką prawa handlowego. To są minimalne kwoty - przyznaje Bieniek.

Izabela Kowalska, przewodniczy Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie, dopiero od marca. - Zastałam taki stan, że pielęgniarki muszą płacić za powrót do zawodu. Zajmiemy się tym problemem, bo pielęgniarek brakuje i wszystkim koleżankom, które chcą wrócić do zawodu musimy to maksymalnie ułatwić - zapewnia Kowalska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24