Do zdarzenia doszło wczoraj popołudniu na terenie jednej z prywatnych posesji w gminie Tarnowiec.
W tym czasie trzylatką i jej młodszą kuzynką opiekował się ich dziadek. Dziewczynki bawiły się na podwórku. Mężczyzna na chwilę wszedł na chwilę do domu.
W pewny momencie usłyszał dobiegający z zewnątrz hałas, poszedł sprawdzić co się dzieje. Zobaczył leżącą na ziemi wnuczkę, którą atakował i gryzł jego pies. Mężczyzna szybko podbiegł do bernardyna, odciągnął go od dziecka i wezwał pogotowie ratunkowe.
Trzylatka z obrażeniami głowy trafiła do jasielskiego szpitala. Z uwagi na doznane urazy została przewieziona do szpitala w Rzeszowie. Na szczęście jej stan lekarze określili jako nie zagrażający życiu.
Z zebranych dotychczas informacji wynika, że do wypadku doszło, kiedy dziewczynka zbyt blisko podeszła do będącego na uwięzi bernardyna, należącego do jej dziadka. Właściciel twierdzi, że pies nigdy wcześniej nie był agresywny.
Dziadek dziewczynki w chwili zdarzenia był trzeźwy.
Dokładne okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane w toku powadzonego postępowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat