- Na miejsce natychmiast wyjechali strażacy z pontonem. Wisłok jest skuty lodem. Tylko w kilku miejscach były dziury w lodzie. I, niestety, właśnie do jednej z nich wpadł pies - relacjonuje Marcin Betleja z podkarpackiej straży pożarnej.
Strażacy dotarli do psiaka w ostatniej chwili. Jak mówią świadkowie, ponad kwadrans walczył o życie. Był skrajnie wycieńczony, próbował utrzymać się na powierzchni i wygrzebać na lód. Jednak ponownie ześlizgiwał się do wody. Nikt z obserwujących to zdarzenie nie doważył się wejść na lód. Dopiero strażacy spuścili specjalny ponton i dotarli do psa. Gdy wciągnęli go do łodzi i okryli, pies skamlał z radości.
- Wszystko dobrze się zakończyło - podsumowuje rzecznik podkarpackiej straży pożarnej.
Ustalono dane właściciela psa. Jednak nie mógł przyjechać na miejsce i go zabrać, więc pies trafił chwilowo do schroniska "Kundelek". - Odebrał go po kilku godzinach - poinformowała nas Halina Derwisz.
- Pies był bardzo wyziębiony. Przez długi czas pływał w lodowatej wodzie. Dopiero za kilka dni okaże się, czy wyjdzie z tego cało - zaznacza.
Pies jest doskonale znany jej i straży miejskiej.
- Był już u nas w schronisku. Stale ucieka z posesji. Na szczęście te eskapady nie kończą się tragicznie. - mówi Halina Derwisz.
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że właściciel psa został ukarany mandatem. Strażacy apelują:
- Nie wchodźmy na lód, bo może się to zakończyć tragicznie. Zaczyna się odwilż. - zwraca uwagę Marcin Betleja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wachowicz odwiedziła miejsce swojego ślubu! Co na to mąż? Wszystko nagrały kamery
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki