Pijany 23-latek wjechał w auto, którym jechała 4-osobowa rodzina

Do wypadku doszło wczoraj, kilkanaście minut przed godz. 20, w Węglówce, na drodze wojewódzkiej nr 991.

Jak wstępnie ustalili policjanci, 23-letni mieszkaniec gminy Korczyna, jadący oplem calibra w kierunku Krasnej, zjechał na lewy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z poruszającym się w przeciwną stronę fiatem seicento.

Fiatem kierował 34-letni sanoczanin, a pasażerami auta byli jego żona oraz dwoje dzieci w wieku 5 lat i 1 roku. Cała rodzina została przewieziona do szpitala, ale na szczęście badania wykazały u nich jedynie drobne potłuczenia.

Policjanci ustalili, że kierujący oplem 23-latek nie tylko mał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi ale był kompletnie pijany. W organizmie mężczyzny stwierdzono blisko 2,8 promila alkoholu. Okazało się również, że samochód należy do innego mieszkańca gminy Korczyna, który jechał nim jako pasażer. On również był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie blisko 2,2 promila alkoholu.

Podczas kontroli opla policjanci ujawnili również nadmiernie zużyty bieżnik opon. Z tego powodu kilka miesięcy temu właścicielowi zatrzymano dowód rejestracyjny, ale do tej pory mężczyzna nie wymienił ogumienia w samochodzie.

Ponieważ kierujący calibrą 23-latek był już wcześniej karany za prowadzenie samochodu będąc w stanie nietrzeźwości, za popełnione ponownie przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.

Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz brak przy sobie wymaganych dokumentów. Z kolei właściciela opla czeka odpowiedzialność za udostępnienie samochodu osobie nieuprawnionej.