Nasza Loteria

PKO Ekstraklasa. Duma Wielkopolski – Lech Poznań - na drodze PGE Stali Mielec. Biało-niebiescy nie muszą się bać bogatszego klubu

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Gracze PGE Stali Mielec (nz. piłkę uderza Krystian Getinger) chcą powalczyć o kolejne cenne punkty.
Gracze PGE Stali Mielec (nz. piłkę uderza Krystian Getinger) chcą powalczyć o kolejne cenne punkty. Anna Jajkiewicz
W poprzednim sezonie w starciach z Lechem zdobyli cztery punkty. W sobotę piłkarze PGE Stali Mielec powalczą na wyjeździe z „Kolejorzem”, który będzie chciał wykorzystać atut własnego boiska. Początek sobotniego meczu w Poznaniu o 20. Transmisja tekstowa na gol24.pl, transmisja telewizyjna w Canale + Sport.

Lechici z pewnością będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska, ale podkarpacka ekipa nie jest skazana na porażkę, choćby dlatego, że do Poznania jedzie podbudowana świetnym występem przeciwko Zagłębiu Lubin (wygrana 4:2). Trener mieleckiej ekipy Kamil Kiereś nauczył swoich zawodników wszechstronności i dzięki temu, że PGE Stal roztropnie korzysta ze swoich możliwości ma już na koncie 12 punktów.

Ostatnio mielczanie zaimponowali spokojem w grze w środku pola. W bardzo dobrej dyspozycji są Maciej Domański i Koki Hinokio – obaj ustawieniu na pozycjach nr 10. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu taktycznemu PGE Stal potrafiła na własnym stadionie zdominować Śląsk Wrocław czy wspomniane Zagłębie. Mielczanie umieją też zaskoczyć rywala grą bezpośrednią. Po długim podaniu do Iljii Szkurina od Domańskiego padła pierwsza bramka dla Stali w poniedziałkowym ligowym meczu.

– Zdobyliśmy gola po przejściu z obrony do ataku – przyznawał Domański, który w dniu urodzin swojego syna Leona zanotował dwie asysty i gola.

Ponad rok temu „Doman” strzelił jedną z bramek w wyjazdowym (wygranym 2:0) meczu z Lechem. Gracz Stali przyznaje, że nasz zespół dobrze wykorzystał reprezentacyjną przerwę.

– Przepracowaliśmy dobrze ten okres, trener troszkę dokręcił „śrubkę” i w meczu z Zagłębiem jako zespół, jako całość wyglądaliśmy bardzo dobrze – podkreślał Domański.

Mielecki zespół w tym sezonie imponuje dobrym przygotowaniem pod konkretnego rywala. PGE Stal potrafiła przeciwstawić się m.in. Piastowi Gliwice czy wspomnianemu Zagłębiu, które przyjechało do Mielca z nadzieją na zgarnięcie trzech punktów i objęcie pozycji lidera w rozgrywkach, a wróciło z niczym.

W Poznaniu najpewniej nasz zespół znów będzie musiał sobie poradzić bez kontuzjowanego obrońcy Kamila Pajnowskiego. Trener K. Kiereś nie panikuje z tego powodu, bo gotowi do gry na odpowiednim poziomie są Bert Esseling i Leandro.

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24