W piątek nasza drużyna zaliczyła w Mielcu grę kontrolą z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Nasz zespół wygrał 3:1.
- Chodziło o to, żeby podtrzymać meczowy rytm. Wiemy, że między meczem z Ruchem, a Zagłębiem było 16 dni przerwy. Trzeba było tę przerwę wypełnić. Ten sparing miał też kilka innych wątków. Był on szansą dla zawodników, którzy ostatnio grali mniej w ligowych meczach. Mogliśmy ich zobaczyć jak funkcjonują w rywalizacji. Zrobiliśmy przymiarki kadrowe – podkreślał trener Kamil Kiereś.
PGE Stal ma napięty terminarz kolejnych meczów o stawkę.
- Po meczu z Zagłębiem czeka nas maraton trudnych meczów: spotkanie z Lechem, Puchar Polski z Odrą Opole (26 września) i kolejne ligowe spotkanie z Koroną Kielce. Będzie mało czasu na treningi i szukaliśmy opcji personalnych zabezpieczających nas na wypadek kontuzji i kartek. Mecz z Termaliką miał tempo sparingowe. Obu ekipom zależało by uniknąć kontuzji. Były dobre momenty, są też momenty do wychwycenia, do wyłapania, są kwestie nad którymi pracowaliśmy w tygodniu, a które się pojawiły i nie do końca jeszcze funkcjonują. Będziemy starali się wyciągać wnioski, bo czeka nas bardzo wymagający pojedynek z Zagłębiem. Rozpoczynamy nietypowy, dłuższy mikrocykl: 6-dniowy, z 7 jednostkami treningowymi – opisuje szkoleniowiec PGE Stali.
W poprzednim tygodniu nasza drużyna też nie marnowała czasu.
- Popracowaliśmy pod kątem motorycznym, taktycznym, robiliśmy też analizy – wspomina Kiereś.
W poniedziałek, 18 września (g. 19) mielecki zespół zagra u siebie ligowy mecz z Zagłębiem Lubin. Rywal ma na koncie 13 punktów, czyli o 4 oczka więcej od naszej drużyny. PGE Stal będzie chciała kontynuować udaną serię meczów na własnym boisku. Podkarpacki zespół nie przegrał u siebie od 9 meczów. Naturalnym celem jest przedłużenie tej serii.
– Te statystyki dają presję i motywację, trzeba to dobrze wymieszać. Ja kojarzę mecze u nas przede wszystkim z atmosferą, jaka panuje u nas na stadionie, kibice są słyszalni. To na pewno jest nam potrzebne, odczuwalne. Razem gramy o punkty, o zwycięstwa – zaznacza Kiereś.
- Zagłębie jest kreowane na zespół, który jest w stanie włączyć się do czołówki, do tych topowych zespołów. Ich miejsce w tabeli pokazuje, że są w tej ścisłej czołówce. My też mamy swoje atuty i będziemy starali się wraz z kibicami wykorzystać – dodaje Kiereś.
W międzyczasie klub ogłosił przedłużenie o rok (z opcją przedłużenia) kontraktu z 20-letnim pomocnikiem Przemysławem Majem, który na wiosnę występował na wypożyczeniu w Ruchu Chorzów. Zagrał tylko w 3 meczach na początku rundy rewanżowej, bo następnie rehabilitował się po złamaniu nogi.
Sztab szkoleniowy PGE Stali robi wszystko, by 18 września ich zespół był optymalnie przygotowany do boju z wyżej notowanym rywalem.
- Z dnia na dzień dotrzemy się, dojdziemy do tego meczu - zapowiada Kiereś.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie