PKO Ekstraklasa. PGE Stal Mielec wygrała pierwszy mecz kontrolny na hiszpańskim obozie. Pokonała CF Intercity 2:1

CF Intercity - Stal Mielec 1:2 (0:1)
Bramki: Matras 51-samobójcza - Getinger 31, Guillaumier 85.

Stal Mielec: (skład wyjściowy) Kochalski - Getinger, Pajnowski, Matras, Ehmann, Jaunzems, Strzałek, Domański, Trąbka, Wlazło, Szkurin.

CF Intercity to ósma drużyna drugiej grupy trzeciej ligi hiszpańskiej. W poprzednim sezonie w meczu 1/16 Pucharu Króla Intercity trafił na FC Barcelonę. Mecz na korzyść „Dumy Katalonii” rozstrzygnął się dopiero po dogrywce (4:3).

W środowej grze kontrolnej trener Kamil Kiereś zdecydował się wystawić względnie optymalny skład. W wyjściowej „11” znalazł się wypożyczony z warszawskiej Legii - środkowy pomocnik Igor Strzałek.

Szefostwo i sztab szkoleniowy mieleckiego klubu są zadowoleni z wyjazdu na Półwysep Iberyjski. Warto podkreślić, że np. Śląsk Wrocław rozegrał kilka dni temu na obozie w Chorwacji mecz kontrolny na zalanym wodą boisku.

- Ostatnie dwa pobyty w Turcji pokazały, że ten obszar jest już mocno przereklamowany, jeśli chodzi o pogodę. Trenowaliśmy w deszczu, a nawet śniegu oraz wielokrotnie porywisty wiatr uniemożliwiał sprawne przeprowadzenie jednostki treningowej. Zdarzały się również dni, kiedy nie wyszliśmy z hotelu na trening właśnie ze względu na fatalną pogodę. Wybory były dwa: albo pewny klimat w Hiszpanii, albo zostajemy w Mielcu – przyznaje w rozmowie z klubowymi mediami prezes Jacek Klimek.

- Zdecydowaliśmy zainwestować w jakość i liczymy, że to przyniesie wymierne efekty w drugiej rundzie. Dodatkowym argumentem, aby opuścić na ten ważny czas Mielec był fakt, iż balon zamontowany na pełnowymiarowym boisku, który jest własnością Urzędu Miasta, po raz kolejny uległ uszkodzeniu i został przez powalony przez wiatr. Efekt: nie mieliśmy gdzie trenować przy mroźnych temperaturach – dodaje Klimek.

Po przyjściu Pingota i Strzałka wydaje się, że PGE Stal nie potrzebuje już wzmocnień, ale nie można z pełną stanowczością stwierdzić, że mielecki zespół ma zamkniętą kadrę.

- Chcielibyśmy pozyskać jeszcze jednego zawodnika, który zasiliłby biało-niebieskie barwy. Intensywnie badamy rynek i mamy wytypowanych kilku piłkarzy. Oczywiście, jeśli sztab szkoleniowy po powrocie z Hiszpanii uzna, że nie ma takiej potrzeby to tym składem, który posiadamy na chwilę obecną, będziemy walczyć w rundzie wiosennej PKO BP Ekstraklasy – zaznacza prezes mieleckiego klubu.

Drugi mecz kontrolny na hiszpańskim obozie mielecki zespół rozegra w sobotę (27 stycznia) z ukraińską Polissią Żytomierz.