Po telefonicznej rozmowie z policjantem poszukiwany sam się odnalazł

W czasie, gdy funkcjonariusze przeszukiwali okolicę oficerowi dyżurnemu przeworskiej komendy udało się dodzwonić do poszukiwanego i nakłonić go do powrotu.

Mężczyzna wyszedł z domu wczoraj rano do pracy. Gdy nie wrócił na noc, a potem jeszcze poinformował, że może już nigdy nie wrócić, zawiadomiono policję. Funkcjonariusze przeszukujący okolice Przeworska nie natrafili na ślad 27-latka. Za to dyżurnemu udało się do niego dodzwonić. Rozmawiając z nim ustalił miejsce, w którym może przebywać, a w końcu namówił go wyjścia z ukrycia.

Poszukiwanego zauważyli policjanci, gdy wychodził z drogi polnej na ul. Głęboką w Przeworsku. Został przekazany pod opiekę lekarza. Akcja poszukiwawcza trwała niecałe dwie godziny.

Zaginieni na Podkarpaciu. Zobacz kogo szuka policja