Podczas turnieju streetballa uczczono pamięć kibica Sokoła Łańcut

Impreza, która w sobotę odbyła się na boisku łańcuckiego orlika, długo była zagrożona. Ostatecznie pogoda „wytrzymała” i 18 drużyn (w tym z woj Lubelskiego) mogło stanąć do rywalizacji. Zanim to nastąpiło, wszyscy zawodnicy i kibice minutą ciszy uczcili pamięć Macieja „Fajosa” Fajgiera, wielkiego kibica miejscowego Max Elektro Sokoła.

20-latek zmagał się z nowotworem, ale nawet leżąc w szpitalnym łóżku oglądał na monitorze komórki wiosenne mecze play off swej ukochanej drużyny. Z chorobą walczył dzielnie, jednak kolejne przerzuty wyniszczyły młody organizm. Maciek zmarł 13 lipca nad ranem, trzy dni przed sobotnią imprezą.

W trakcie turnieju rozegrano turniej rzutów za 3, w którym najlepszy okazał się ubiegłoroczny mistrz Michał Giża, pokonując w decydującej rozgrywce Michała Maca. Kilkunastu kibiców wzięło udział w konkursie rzutów z połowy. Wygrał łańcucianin Daniel Baran.

Nagrody wręczyła wiceburmistrz Łańcuta Joanna Rupar oraz Paweł Słota i Marcin Jaworski, organizatorzy z ramienia MOSiR-u Łańcut. Ci ostatni dziękują za pomoc w przeprowadzeniu turnieju patronowi honorowemu imprezy, Burmistrzowi Miasta Łańcuta Stanisławowi Gwizdakowi, firmie Eleven Łańcut oraz Jackowi Balawendrowi, Bartoszowi Czerwonce, Jerzemu Koszucie (zawodnicy PTG Sokół) i Jackowi Szwarczakowi (członek zarządu PTG Sokół).