W Podkarpackiem są ich trzy: w Krośnie, Przemyślu i Tarnobrzegu. Pracuje tam ok.150 urzędników.
Zdaniem rządu, likwidacja delegatur to kolejny krok zmierzający do decentralizacji władzy i przekazaniu większych kompetencji samorządom.
Czy wszyscy pracownicy delegatur stracą pracę? Niekoniecznie. Z naszych ustaleń wynika, że w niektórych miastach (możliwe, że także na Podkarpaciu), w miejsce likwidowanych delegatur, powstaną oddziały. Będą one miały jednak mniejsze kompetencje, więc na pewno nie dla wszystkich urzędników wystarczy miejsca.
- Wojewoda podkarpacki był przeciwny planom likwidacji delegatur. Np. trudno sobie wyobrazić, aby sprawy wydaleń cudzoziemców zostały zabrane z Przemyśla do Rzeszowa. Szczególnie, że jest ich coraz więcej - mówi Wiesław Bek, rzecznik wojewody.
W Polsce działają 34 delegatury Urzędów Wojewódzkich. Zatrudnionych jest w nich 1,5 tys. osób. Bez delegatur radzą sobie województwa opolskie i świętokrzyskie.
Mieszkańcy bardziej obawiają się utrudnień podczas załatwiania spraw paszportowych. Ze względu na złożoność procedur z ich wydaniem, zwłaszcza dotyczących dokumentów biometrycznych, i konieczność zapewnienia odpowiednich urządzeń, trudno oczekiwać, aby te sprawy przejęły starostwa.
Jeśli więc na Podkarpaciu nie powstaną oddziały miejsce delegatur, to paszport od przyszłego roku będzie można wyrobić jedynie w Rzeszowie.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?