MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpackie szpitale toną w długach

Ewa Kurzyńska
Długi największych podkarpackich szpitali.
Długi największych podkarpackich szpitali. Liliana Kosakowska
Pogorszyła się sytuacja finansowa szpitali na Podkarpaciu. Długi lecznic, podległych marszałkowi, urosły w minionym roku o blisko jedną trzecią. Trzy z nich czeka najprawdopodobniej przekształcenie w spółki.

Ze sprawozdań finansowych, które posiada Urząd Marszałkowski wynika, że na koniec 2010 roku kluczowe szpitale i lecznice na Podkarpaciu miały w sumie 217 mln zł długów. W tej kwocie mieszczą się m. in. kredyty na prowadzone inwestycje. Ale także długi, których termin płatności już minął, a wierzyciele domagają się ich spłaty. W tej puli "uzbierało się" na koniec grudnia aż 49,5 mln zł. Rok wcześniej suma ta była niższa o 11,5 mln zł.

- Sytuacja bez wątpienia nie należy do łatwych - ocenia Sławomir Miklicz, członek zarządu województwa, odpowiedzialny m. in. za służbę zdrowia.

Dyrektorzy szpitali o pieniądze walczą w sądzie

Pogarszającą się kondycję finansową szpitali wicemarszałek tłumaczy tym, że w latach 2009 i 2010 pieniądze, jakie trafiały do szpitali z kasy NFZ były mniejsze, niż potrzebowano. Efekt? Kolejne szpitalne oddziały przekraczały kontrakty, a na zapłatę za zabiegi i badania wykonane ponad limity nie było w kasie funduszu wystarczających pieniędzy.

- W przypadku naszego szpitala chodzi o ponad 40 mln zł. Gdyśmy otrzymali te pieniądze, wyszlibyśmy "na prostą" - twierdzi Janusz Solarz, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.

Podobnego zdania jest Krzysztof Barwinek, szef Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Rzeszowie: - W naszym przypadku niezapłacone nadwykonania za dwa ubiegłe lata wynoszą 3,2 mln zł. O pieniądze te walczymy teraz w sądzie.

Szykują się zmiany

Podobnie postąpili szefowie innych szpitali na Podkarpaciu. Jednak nim zakończą się sądowe batalie, może minąć sporo czasu. Dlatego dyrektorzy ratują się także w inny sposób.

- W wielu jednostkach trwają procesy restrukturyzacyjne. W najbliższym czasie przeanalizujemy, na ile działania te są skuteczne. Sądzę, że warto także przyglądnąć się zatrudnieniu w szpitalach. Od niektórych dyrektorów wiem, że możliwe są pewne redukcje w tym zakresie - dodaje Sławomir Miklicz.

Zarząd województwa nie wyklucza także zmian w rozmieszczeniu szpitalnych oddziałów. Zwłaszcza w Rzeszowie.

- Dziś mamy sytuację, że te same oddziały są w kilku leczeniach i ze sobą konkurują. Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby specjalizowanie się poszczególnych szpitali w wybranych gałęziach medycyny - dodaje Miklicz.

Wicemarszałek zapewnia, że na razie nie ma mowy o likwidacji jakichkolwiek oddziałów szpitalnych. Choć przyznaje, że analizy pod tym kątem są prowadzone.

- Mogę zdradzić, że w planach mamy stworzenie za ok. 10 mln zł nowoczesnego centrum perinatolologii, w którym kompleksową opiekę otrzymywałyby kobiety oczekujące narodzin dziecka. Dobrym miejscem na lokalizację centrum byłby Szpital Wojewódzki nr 2, gdzie działają silne oddziały dziecięce oraz pracuje wielu wybitnych specjalistów. Z kolei w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym chcemy rozwijać onkologię - mówi.

Trzy szpitale będą spółkami

Co więcej, na początku lipca wchodzi w życie kontrowersyjna ustawa o działalności leczniczej, która reguluje m.in. kwestię przekształceń szpitali. W świetle nowych przepisów samorządy będą miały do wyboru dwie drogi: albo pokryją starty zadłużonej lecznicy, albo przekształcą ją w spółkę.

Na wcielenie w życie pierwszej opcji będzie zaledwie trzy miesiące od terminu zatwierdzenia sprawozdania finansowego szpitala. Nie wywiązanie się z tego obowiązku spowoduje konieczność przekształcenia jednostki w ciągu 12 miesięcy.

- Rozważamy pilotażowe przekształcenie dwóch lub trzech "szpitali marszałkowskich" w spółki prawa handlowego. O tym, które to będą lecznice, zdecydują wyniki finansowe szpitali na koniec 2011 roku - dodaje Sławomir Miklicz.

Proces zmian w szpitalach zacząłby się wówczas nie wcześniej niż w połowie przyszłego roku.

- To bez wątpienia wyzwanie, do którego musimy się dobrze przygotować. Dlatego w urzędzie powstał w tym celu oddział nadzoru właścicielskiego, który będzie dbał m. in. o właściwy przebieg całego procesu. Tak, by przeprowadzane zmiany w żaden sposób nie odbiły się na pacjentach - mówi wicemarszałek.

Dotychczas na Podkarpaciu w spółkę prawa handlowego przekształcił się jeden szpital - w Łańcucie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24