Pogoń Leżajsk bezbramkowo zremisowała z Kolbuszowianką Kolbuszowa

Pierwszy kwadrans to przewaga leżajszczan. Najbliżej celu był Marcin Szmuc. Piłkę wybijał Mateusz Kozioł, a Szmuc zablokował go, piłka o centymetry minęła światło bramki.

Kolbuszowianka odpowiedziała kilkoma kontrami, w których najgroźniejszy był Kamil Adranowicz - prawy pomocnik.

Z rzutu wolnego w głowę Kality trafił Polak, a zdecydowania i precyzji bramkowało Łukaszowi Gorzelanemu. Adranowicz wyłożył piłkę Stanisławowi Prusiowi, ale ten będąc na 16. metrze uderzył całkowicie nieudanie.

Na początku drugiej połowy w dogodnej sytuacji znalazł się Marosław Kalita (po podaniu Kamila Padiaska), ale będąc na 10. metrze źle przyjął piłkę i wybili ją kolbuszowianie.

Potem z 15. metrów strzelał Andrzej Błotni, piłka o centymetry minęła światło bramki. Kolbuszowianka była groźna szczególnie w ostatnim kwadransie gry.

Najpierw groźnie strzelał Pruś, a potem szansy na otworzenie wyniku nie wykorzystał Dawid Jamróz. "Siara" otrzymał piłkę w pole karne od Adranowicza, ale się zawahał i poradzili sobie obrońcy Pogoni.

POGOŃ LEŻAJSK - KOLBUSZOWIANKA KOLBUSZOWA 0-0

POGOŃ: Sekuła - Misiąg, Rogala, Myćka, Klimek (80. Serafin) - K. Padiasek (74. Piędel), Błotni, Kalita, Bujniak (83. Kaszowski) - Szmuc (76. Fedak), Krawczyk.

KOLBUSZOWIANKA: Kozioł - Pastuła, Polak, Mazurek, Cieśla - Adranowicz, Abramowicz, Pisarczyk, Gorzelany (56. Terlaga) - Krystel (84. Wróblewski), Pruś (74. Jamróz).

SĘDZIOWALI Michał Ziemba oraz Wojciech Merkwa i Marcin Grzyb (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: Kalita - Krystel, Polak. WIDZÓW 200.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach