Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polfarmex ograł Siarkę. Znów felerna trzecia kwarta

gli
27.02.2016. zielona gora hala crs tauron basket liga ekstraliga koszykowki ekstra liga   kosz koszykowka stelmet bc zielona gora vs siarka tarnobrzeg nz vlad moldoveanufot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press
27.02.2016. zielona gora hala crs tauron basket liga ekstraliga koszykowki ekstra liga kosz koszykowka stelmet bc zielona gora vs siarka tarnobrzeg nz vlad moldoveanufot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Tarnobrzeżanie po zaciętym meczu musieli uznać wyższość faworyzowanego Polfarmexu. Ekipa Zbigniewa Pyszniaka przegrała 58:63.

Siarka Tarnobrzeg - Polfarmex Kutno 58:63

Kwarty: 10:8, 16:14, 8:16, 24:25.
Siarka: Bell 5 (1x3), Zalewski 11 (2x3), Wall 6 (1x3), Młynarski 8 (8 zb.), Robbins 17 (2 bl.) - Patoka 11, Strzelecki, Pandura. Trener Zbigniew Pyszniak.
Polfarmex: Jarecki 8 (1x3), Parker 5 (1x3), Zyskowski 16 (1x3), Gabiński 5 (1x3), Fraser 7 (14 zb.) - Bartosz 10, Grochowski 6, Faber 4, Malczyk 2. Trener Jarosław Krysiewicz.

Po niedzielnej porażce ze Startem w Lublinie sytuacja koszykarzy Siarki nie jest wesoła. Drużyna Zbigniewa Pyszniaka musi zacząć wygrywać, jeśli nie chce zająć jednego z dwóch ostatnich miejsc w Tauron Basket Lidze.

Siarkowcy przystąpili dospotkania z Polfarmexem bez Mfona Udofii, który nabawił się urazu i w najgorszym przypadku może nawet rozstać się z tarnobrzeską drużyną. Zagrał za to inny Amerykanin - Gary Bell, który też ostatnio narzekał na problemy ze zdrowiem.

Tarnobrzeżanie mile zaskoczyli w pierwszej połowie. Ten fragment spotkania gospodarze wygrali 26:22. Oczywiście, wiele do życzenia pozostawiała skuteczność obu zespołów, która oscylowała w granicach 30 procent. Jednak to prowadzenie dawało nadzieję na dobry rezultat. Tak jak w poprzednich spotkaniach - koszmarem drużyny Zbigniewa Pyszniaka była trzecia kwarta. Jeszcze w 25. minucie po akcji 2+1 Kacpra Młynarskiego Siarka prowadziła 32:27; jednak w tym momencie do głosu doszli goście. Sygnał do ataku dał Michał Gabiński i zaczął się odjazd. Aktywni byli Mariusz Bartosz oraz Grzegorz Grochowski; Polfarmex wypracował sobie cztery punkty przewagi.

W ostatnich dziesięciu minutach drużyna Jarosława Krysiewicza nie pozwoliła wydrzeć sobie wygranej, choć mogło być sensacyjnie. Na pięć minut przed końcem, po celnym rzucie Jarosława Zyskowskiego, goście wygrywali jedenastoma punktami. Siarkowcy nie dali za wygraną. Trafiali: Zalewski, Patoka, a na 48 sekund przed syreną Robbins, straty stopniały do dwóch oczek. Ostatnia minuta należała jednak do Michaela Frasera, który zapewnił wygraną Polfarmexowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24