Do ataku doszło 3 dni temu, ok. godz. 18, przy dworcu PKS w Lubaczowie. 31 - letni mieszkaniec Wielkich Oczu miał przy sobie laptop odebrany z naprawy. Gdy szedł w stronę zajezdni autobusowej, został napadnięty i kilkakrotnie uderzony pięścią w twarz. Napastnik zabrał mu reklamówkę z komputerem wartym ok. 2,4 tys. zł i uciekł.
Kilkadziesiąt minut później został zatrzymany przez policję. Okazało się, ze zdążył już sprzedać komputer za 100 dolarów. Nie chciał wyjawić, kto go kupił. Policjanci zdołali jednak ustalić tożsamość kupującego i odzyskali skradziony laptop. Nabywca usłyszał zarzut paserstwa.
Dziś sąd rozpatrzy wniosek o tymczasowe aresztowanie 33-latka. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice