Policjant motocyklista: po przerwie zimowej z motocyklem trzeba się oswoić

- Pogoda jest coraz lepsza, a to oznacza, że lada dzień na drogi wyjadą motocykliści. Jak pokazują policyjne statystyki, marzec i kwiecień to jednak zły czas dla kierowców jednośladów.

- Początek sezonu zawsze niesie ze sobą sporo wypadków. Przede wszystkim ze względu na brak wyczucia motocykla po zimowym przestoju. Człowiek, który nie jeździ przez 5-6 miesięcy, musi się z maszyną oswoić. Przypomnieć sobie, jak zachowuje się w czasie wykonywania podstawowych manewrów. To wymaga czasu.

Dlatego na początku warto jeździć wolniej niż zwykle. Szczególny nacisk powinni na to położyć ci, którzy w zimie zmienili motocykl. Wiem, że po kilku miesiącach sezonu to trudne, bo głód jazdy jest olbrzymi. Ale z motocyklem nie ma żartów. Tylko zachowując rozsądek i uwagę można przejeździć sezon bez kontuzji.

- Czy pogoda jest już odpowiednia do jazdy na motocyklu?

- To drugi bardzo ważny aspekt. Owszem, w ciągu dnia jest już coraz cieplej, ale wcześnie rano i wieczorem temperatura jest niska i drogi są jeszcze śliskie. Szczególnie po deszczu. Dlatego trzeba bardzo uważać. Pamiętajmy, że motocykl to tylko dwa cienkie koła, które na mokrej nawierzchni znacznie trudniej opanować niż samochód.

Przypominam też o odpowiednim stroju. Dżinsy i adidasy to nie ubiór na motocykl. Szczególnie teraz, gdy jest jeszcze chłodno trzeba ubierać się ciepło, aby nie przewiać stawów. Ja nawet kiedy jest bardzo ciepło ubieram skórzane spodnie, które dodatkowo chronią przed otarciami skóry w razie wywrotki.

- Czy w tym roku na Podkarpaciu planowana jest oficjalna impreza inaugurująca sezon?

- Taka impreza jest szykowana w Małej k. Ropczyc, ale terminu jeszcze nie ma. Wielu motocyklistów z naszego regionu wybiera się natomiast do Częstochowy, gdzie 17. kwietnia odbędzie się inauguracja ogólnopolska. Zachęcam do udziału w tej imprezie.