WYNIKI
WYNIKI
KONKURS DRUŻYNOWY
1. Austria - 1113,6 pkt
2. Niemcy - 1099,2
3. Finlandia - 1058,0
4. Rosja - 981,4
5. Polska - 978,7
6. Szwajcaria - 961,4
7. Norwegia - 956,9
8. Japonia - 950,2
KONKURS INDYWIDUALNY
1. Romoeren (Norwegia) -299,8 pkt (139,5 i 139 m)
2. Bodmer (Niemcy) - 290,7 (133 i 141)
3. Loitzl (Austria) - 290,4 (136,5 i 136,5)
4. Uhrmann (Niemcy) - 289,4 (138 i 135)
5. Jacobsen (Norwegia) - 283,4 (130 i 140,5)
6. Tochimoto (Japonia) - 282,7 (135,5 i 136)
7. Kofler (Austria) - 282,5 (129 i 141)
8. Evensen (Norwegia) - 277,6 (137,5 i 129,5)
9. Ito (Japonia) - 275,5 (133,5 i 134)
10. Kasai (Japonia) - 273,5 (127 i 138)
24. Stoch - 243,4 (121 i 129,5)
28. Rutkowski - 214,8 (126 i 110)
33. Bachleda (Polska) - 102,9 (115,5)
43. Miętus (Polska) - 83,7 (106,5).
Weekend w wykonaniu naszych skoczków narciarskich pozostawia mieszanie odczucia. Plusem jest na pewno dobra postawa całego zespołu w konkursie drużynowym. Minusem bolesna wpadka Adama Małysza, który nie zakwalifikował się do zawodów indywidualnych.
Nie powinien skakać
Takiego początku nie spodziewał się chyba nikt. Małysz, który przed sezonem otwarcie mówił, że chce powalczyć o złoty medal na olimpiadzie w Vancouver, nie zdołał przebrnąć przez kwalifikację do konkursu indywidualnego.
Małysz, podczas przełożonych z czwartku na piątek kwalifikacji, na skoczni w Ruka (K-120) zaliczył odległość zaledwie 101 m, co pozwoliło mu na zajęcie dopiero 44. miejsca. Wiele kontrowersji wywołała decyzja sędziów, którzy puścili skok, mimo bardzo niekorzystnych warunków. Przy skoku Adama zapalone były 3 czerwone światła, co oznacza, że ten nie powinien skakać.
- Nie wiem, na jakich zasadach odbyły się te kwalifikacje. To nie powinno tak wyglądać - mówił rozgoryczony Małysz. - Wszystkie wskaźniki pokazywały mocny wiatr z tyłu, sędziowie nie powinni tego puścić.
Potrafi latać daleko
Chwilę po kwalifikacjach, przez które przebrnęło czterech polskich skoczków odbył się konkurs drużynowy. Wielu zastanawiało się jak poradzi sobie Małysz, który zawiódł w kwalifikacjach.
Tym razem jednak niespodzianki nie było. Adam już w I serii pokazał, że potrafi skakać bardzo daleko uzyskując drugą odległość. Daleko skakali także Kamil Stoch i Krzysztof Miętus. Słabiej wypadł tylko Piotrek Żyła.
Wiele kontrowersji wywołało anulowanie drugiej grupy skoczków (m.in. Miętusa) z powodu zbyt silnego wiatru. Po słabych skokach czołówki organizatorzy podjęli decyzję o powtórzeniu skoków wszystkich 14 zawodników. Szkoda, bo po dobrym skoku Miętusa (133 m) Polacy byli na prowadzeniu.
W II serii Małysz skoczył jeszcze dalej (143 m) i poprowadził zespół do niezłego piątego miejsca. Nieźle spisał się także Krzysztof Miętus, a nieco słabiej wypadli Piotr Żyła i Kamil Stoch. Triumfowali Austriacy przed Niemcami i Finami.
Indywidualnie słabiej
W konkursie indywidualnym, w którym niestety zabrakło naszego najlepszego skoczka Polacy nie błyszczeli. W I serii najdalej skoczył Łukasz Rutkowski, który na półmetku był 19. W najlepszej trzydziestce znalazł się także Kamil Stoch, który był 28. Marcin Bachleda i Krzysztof Miętus nie awansowali.
W serii finałowej najdalej poleciał Niemiec Pascal Bodmer, który sensacyjnie wywalczył drugą pozycję. Triumfował Norweg Bjoern Einar Romoeren, który prowadził także na półmetku. Z Polaków lepiej spisał się Stoch, który ostatecznie zakończył na 24. pozycji. Rutkowski zepsuł skok i był dopiero trzeci od końca.
Kolejny konkurs PŚ odbędzie się w norweskim Lillehammer (5/6 grudnia).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]