Zaczęło się dosyć spokojnie - obie strony grały bardzo uważnie. Bramkarz sanoczan Dominik Salama po raz pierwszy interweniował dopiero w 8. minucie. Mimo wszystko żadne gole nie padły. Na początku II tercji z prowadzenia (choć bardzo krótko) cieszyli się gospodarze. Po wyrównaniu Unia grała trochę lepiej, ale dobrze bronił Salama. Gole nie padły również w III tercji oraz potem w dogrywce, a jedynym graczem, który wykorzystał rzut karny był Sami Tamminen i miejscowi cieszyli się z wygranej.
Ciarko STS Sanok - Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 (0:0, 1:1, 0:0, d. 0:0, k. 1:0)
Bramki: 1:0 Tamminen 21 (asysta: Karlsson), 1:1 Rogow 22 (Krzemień).
Sanok: Salama - Piippo, Jekunen; Sawicki, Mocarski, Bukowski - Marva, Karlsson; Henttonen, Tamminen, Mokszancew - Rąpała, Florczak; Bielec, Wilusz, Filipek - Biłas, Olearczyk; Sienkiewicz, Bar, Biały. Trener: Miika Elomo.
Unia: Saunders - Stasienko, Orłow, Apalkow, W. Strielcow , A. Strielcow - Glenn, Paszek, Dziubiński, Rollin Carlsson, Da Costa - Rogow, Bezuška, Kowalówka, Krzemień, Oriechin oraz Noworyta, Noworyta, Wanat, Kot. Trener: Tom Coolen.
Kary: 8-8. Strzały: 29-36. Widzów: 1600.
POZOSTAŁE WYNIKI: Comarch Cracovia - GKS Tychy 3:4; KH Energa Toruń - GKS Katowice 2:0; Zegłębie Sosnowiec - Tauron Podhale Nowy Targ 4:2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"