Pomnik Armii Krajowej w Mielcu wreszcie doczeka się remontu

O remont obiektu od dawna i wielokrotnie zabiegały środowiska kombatanckie AK, również władze miasta dostrzegały potrzebę przeprowadzenia tych prac. Odsłonięty w 1989 roku przy ul. Sienkiewicza pomnik przez lata był miejscem manifestacji patriotycznych mielczan, to tu uroczyście obchodzono kolejne rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego. Po trzech dekadach już wyraźnie widać było, że instalacja wymaga pilnej renowacji, toteż władze Mielca rozpisały przetarg, który miał wskazać wykonawcę tych prac. Warunki przetargowe wymagały od niego zdemontowania i ponownego montażu m.in. postaci znajdujących się na pomniku, orła, okładziny marmurowej krzyża i granitowej postumentu pomnika. Nowe oblicze pomnika miało zyskać jeszcze dodatkowy element – symbol Polski Walczącej ze stali ocynkowanej lub brązu.

Rozpisany w maju br. przetarg był już czwartym, dotyczącym odnowy instalacji przy ul. Sienkiewicz. Poprzednie okazały się nieskuteczne: do pierwszego nie zgłosił się nikt, w drugim oferta finansowa chętnego była znacząco wyższa, niż oczekiwał tego mielecki ratusz, bo opiewała na 190 tys. zł. Trzeci przetarg skończył się, jak drugi, bo i suma 160 tys. zł, jaką podał zainteresowany przedsiębiorca, okazało się zbyt wysoką sumą. W czwartym postępowaniu przetargowym władze Mielca nieco zmodyfikowały zakres oczekiwać, co do zakresu prac. Budżet miasta przeznaczył na remont 50 tys. zł, ale zwrócił się do wielu instytucji z prośbą o wsparcie finansowe tej inicjatywy. Jeszcze w 2021 r. z pomocą pospieszyło mieleckie starostwo, przekazując z własnych zasobów 30 tys. zł.

Majowy przetarg unieważniono, ponieważ wpłynęła jedna oferta z propozycją ceny wynoszącej 349 400 zł, podczas, gdy wartość robót władze Mielca określiły na 250 tys. Rozpisano kolejny, tym razem zwiększając pulę finansową, ale też zakładając, że będzie to remont gruntowny. Tym razem do rywalizacji stanęły dwie firmy, z których jedna skłonna była podjąć się zadania za 297 903 zł zaś druga proponowała cenę 342 019 zł. Obie przekraczały wyznaczony limit, ale radny Zdzisław Nowakowski był jednym z tych, którzy postulowali, by remont jednak rozpocząć, przesuwając na ten cel pieniądze w ramach budżetu miasta. Ostatecznie komisja przetargowa zdecydowała, że remont przeprowadzi firma Treebud z Jawornika, która złożyła tę tańszą ofertę.